czwartek, 24 marca 2011

Jak poradzić sobie z nadmiernym apetytem na słodycze?

Autorem artykułu jest Monika   Dziemidowicz
Warto pokonać uzależnienie od słodyczy, ponieważ każdy kto to zrobi poczuje się lepiej zarówno fizycznie jak i psychicznie. Jak więc poradzić sobie z ogromnym apetytem na słodycze? Jest kilka sposobów, a oto najważniejsze z nich..
Węglowodany są głównym paliwem dla naszego organizmu. Potrzebujemy ich niemalże do wszystkich procesów życiowych, nawet do spalania tkanki tłuszczowej. Prawdą jest powiedzenie, że „tłuszcze spalają się w ogniu węglowodanów”.
Pełnowartościowe węglowodany zawarte w pożywieniu są zrównoważone przez odpowiednie minerały. Dzięki temu, rozkładane są powoli, a uwalniana z nich energia jest przyswajana w sposób stały i długotrwały. Jednakże, kiedy węglowodany zostaną przetworzone (poddane rafinacji i koncentracji), ich właściwości zmieniają się. Węglowodany rafinowane (biały cukier, sok z trzciny cukrowej, rafinowany cukier trzcinowy) przedostają się do krwioobiegu bardzo szybko i w dużych ilościach. Stanowi to duży szok dla organizmu, a przede wszystkim dla trzustki, która zaczyna szybko uwalniać duże ilości insuliny. Nadmiar insuliny powoduje chęć zjedzenia kolejnych słodyczy
Na skutek nadmiernego spożycia węglowodanów rafinowanych dochodzi do zakwaszenia organizmu. Zakwaszenie doprowadza do nadmiernego zużycia znajdujących się w ciele minerałów. Układ trawienny zostaje osłabiony i nie daje sobie rady z odpowiednim trawieniem i wchłanianiem pożywienia, co prowadzi do zachwiania równowagi cukru we krwi i wzmaga apetyt na słodycze.
Trzeba również zaznaczyć, że spożywanie cukrów przetworzonych w nadmiarze prowadzi do wielu poważnych chorób, takich jak: hipoglikemia, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, choroby serca, infekcje drożdżycowe, a także zaburzenia koncentracji, rozdrażnienie i wiele innych.
Jak więc poradzić sobie z ogromnym apetytem na słodycze? Jest kilka sposobów, a o to najważniejsze z nich:
- musi zawierać pełnowartościowe, nierafinowane węglowodany (zboża, warzywa, rośliny strączkowe, owoce). Dobrze jest je długo przeżuwać, aż do wydobycia ich naturalnego słodkiego smaku. Im dłużej się je przeżuwa tym stają się słodsze
- Warto jeść słodkie warzywa – takie jak buraki, karczochy, dynie, słodkie ziemniaki, pasternaki, marchewki. W przypadku silnego łaknienia na słodycze, szczególnie polecane są surowe marchewki.
- W diecie nie powinno zabraknąć kiełków i skiełkowanych ziaren.
- Desery warto wzbogacać słodkimi owocami, sokami owocowymi, słodem jęczmiennym, syropem klonowym, nierafinowanym sokiem z trzciny cukrowej, melasą lub surowym miodem.
- Apetyt na słodycze likwidują mikroalgii (spirulina, chlorella, sinice). Stanowią źródło łatwostrawnego białka, które pomaga szybko uregulować poziom cukru we krwi. Warto stosować je jako dodatki do potraw.
- Warto również pamiętać, że zbyt duża ilość białka zwierzęcego (szczególnie mięsa) w diecie również może powodować większą ochotę na słodycze. Dlatego osoby jadające mięso regularnie powinny je łączyć z warzywami. Szczególnie polecane są sałaty, rzodkiewka, ziemniaki, trawa jęczmienia.
- Lepiej jest przygotowywać posiłki w domu, aby uniknąć spożywania cukru dodawanego w restauracjach do wielu potraw.
- Cukier i inne środki słodzące są dodawane niemalże do wszystkich produktów przetworzonych – pieczywa, płatków śniadaniowych, sosów, zup, wędlin. Dlatego bardzo ważne jest, aby czytać etykiety i wybierać produkty, które nie zostały dosłodzone lub, do których słodzenia użyto cukrów nierafinowanych (w opisie produktu musi być słowo „nierafinowany”). Jeżeli na etykiecie nie ma składu produktu, lepiej się na taki produkt nie decydować.
- Nie używać w zastępstwie cukru słodzików – zarówno naturalnych jak i chemicznych. Naturalne słodziki (poza ksylitolem) mają działanie podobne do cukrów rafinowanych. Słodziki chemiczne (np. aspartam) silnie zakwaszają organizm oraz mogą powodować wiele działań niepożądanych.
U osób, które spożywają cukier w nadmiarze, węglowodany proste trzeba eliminować stopniowo. W przeciwnym wypadku, mogą pojawić się objawy takie jak zmęczenie, niepokój, depresja. Nagła rezygnacja z cukru zazwyczaj kończy się wzmożonym apetytem na słodycze.
Warto pokonać uzależnienie od słodyczy, ponieważ każdy, kto to zrobi poczuje się lepiej zarówno fizycznie jak i psychicznie.
---
  Monika Dziemidowicz

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 5 marca 2011

zdrowie- sen- bezsenność "Wstań, by pokonać bezsenność'

Autorem artykułu jest Marek  Deroń
Większość  osób walcząc z bezsennością próbuje tylko pozbyć się kłopotów z  zasypianiem, zapominając że równie ważne jest poprawna pobudka każdego  ranka. Dlaczego tak jest? Wyjaśniam w tym artykule.
Dlaczego poprawne wstawanie jest takie ważne? Ponieważ  90% procent problemów z zasypianiem powstaje jeszcze przed zachodem  słońca! Zauważyłem, że ludzie cierpiący na bezsenność mają trudności w  ocenie, od czego są dane pory dnia. Jest to o tyle absurdalne, że mówią  jedno, a robią drugie. Niby zdają się wiedzeć, że w nocy się śpi, a w  dzień pracuje, lecz ich czyny świadczą o czym innym. Jeżeli należysz do  tych osób, pozwól że objaśnię ci coś głośno i wyraźnie.
  DZIEŃ JEST OD DZIAŁANIA, A NOC OD SPANIA!
Aby  spać dobrze, powinieneś mieć poczucie, że wycisnąłeś z dnia 100%.  Kładąc się spać powinieneś myśleć „To był zarąbisty dzień” i już  planować co zrobisz jutro.Najwyższy  czas byś zaczął ćwiczyć, zmusił się do pracy psychicznej (najprostszy  przykład - rozwiąż krzyżówkę), udzielać towarzysko, realizować swoje  cele. Spraw, by ten dzień by inny niż wszystkie inne - wybierz się inną  drogą do pracy, zjedz coś egzotycznego, włącz muzykę, której normalnie  nie słuchasz, poznaj nowe osoby. Dzięki temu, nie będziesz musiał  stosować nawet innych technik zasypiania. Po prostu położysz się spać  tak zmęczony, że zaśniesz w ciągu kilku minut, a rano obudzisz się  wypoczęty jak nigdy dotąd. Jak obudzić się pełnym energii?
Dobrze,  teraz pytanie za sto punktów - jak się obudzić pełnym energii, nawet  jeżeli noc nie była przespana zbyt dobrze? Przedstawię ci teraz 5  rzeczy, które czynią mój poranek naprawdę wspaniałym:
1. Zapewnij sobie w sypialni dużo światła, dzięki temu mózg będzie pewny, że już dzień i pasowałoby wstać.
2. Jeszcze poprzedniego dnia zaplanuj sobie pasjonujące zajęcie na rano.
3.  Wstań odrazu, gdy tylko zadzwoni budzik. Dosypiając “jeszcze tylko 5  minut” nauczysz organizm, że zawsze może sobie jeszcze pospać.
4. Przeciągnij się porządnie, by polepszyć krążenie krwi.
5. Przygotuj kapcie, tak by stopy nie musiały dotykać zimnej podłogi.

Artykuł pochodzi z serwisu  www.Artelis.pl

wtorek, 1 marca 2011

Nasza podstawa - zdrowe kości !

Autorem artykułu jest Zdzisław  Krzyśków

Jak wszystkim wiadomo kości stanowią rusztowanie i podstawę dla naszych narządów i tkanek (miękkich części ciała). Tkankę kostną musimy odbudowywać przez całe życie. Wiemy to już od najmłodszych lat, kiedy rodzice zachęcają nas do spożywania przetworów mlecznych, korzystania z promieni słonecznych.
Kości, połączone stawami wraz z układem mięśni i ścięgien, umożliwiają wykonywanie ruchów. Są również magazynem minerałów (wapnia, pierwiastków śladowych) oraz miejscem, w którym szpik kostny produkuje komórki krwi.
Przez cały okres życia człowieka w jego tkance kostnej zachodzą jednocześnie procesy uszkadzania, odnowy i naprawy tak zwany obrót kostny. W ciągu roku dochodzi do wymiany od 2% - 10% masy kostnej. Masa tkanki kostnej zmienia się wraz z wiekiem. Do 20 roku życia formuje się około 90% masy kostnej. Pozostałe 10% przybywa do około 35 roku życia, osiągając w tym wieku szczytową masę kostną. Od 35 - 40 roku życia następuje już ciągły ubytek tkanki kostnej, który jest wynikiem obniżania się gęstości kości. Początkowo obniżenie masy kostnej wynosi około 1% rocznie. W późniejszym okresie (u kobiet po menopauzie) wynosi od 4% - 8% rocznie. Ubytek tkanki kostnej może prowadzić do osteoporozy, czyli zrzeszotnienia kości. Osteoporoza jest chorobą systemową charakteryzującą się obniżeniem masy kostnej i zaburzeniami tkanki kostnej, czego konsekwencją jest mniejsza wytrzymałość kości, która w następstwie nawet niedużego urazu może ulec złamaniu. Mogliśmy się o tym przekonać widząc tłumy ludzi w przychodniach z złamaniami ręki lub nogi.
Czynniki wpływające na osłabienie struktury kości:
a) nieprawidłowe odżywianie ,niska podaż składników mineralnych (wapnia, magnezu, cynku); niedobór witaminy D; duże spożycie alkoholu i kawy;
b) mała aktywność ruchowa;
c) uwarunkowania genetyczne;
d) czynniki rasowe - osoby rasy białej i żółtej są bardziej podatni na osteoporozę niż osoby rasy czarnej;
e) czynniki hormonalne - osteoporoza częściej dotyczy kobiet (zwłaszcza w okresie menopauzalnym), niż mężczyzn;
f) przewlekłe stosowanie leków;
g) palenie tytoniu;
h) starzenie się organizmu.
Ubytek masy kostnej wraz z wiekiem oraz inne czynniki wpływające na osłabienie kości, powodują iż musimy zadbac o ich odpowiednie wsparcie. Chociaż dostępne są różne metody leczenia osteoporozy, profilaktyka wciąż jest najważniejszym sposobem redukcji złamań. Aby wzmocnic nasze kości należy zastosowac suplementację takimi składnikami jak wapń, magnez i witamina D3 . Składniki te wpływają na utrzymanie prawidłowej struktury kości i zębów. Ponadto witamina D odgrywa istotną rolę we wchłanianiu i wykorzystywaniu wapnia.
Kości to podstawa naszego ciała. Niedobór poszczególnych składników budujących kości przyczynia się do zaburzenia mikroarchitektury tkanki kostnej i w konsekwencji do zwiększonej łamliwości. Nasze zdrowie zależy od nas, więc nie dopuścmy do osłabienia tak istotnej konstrukcji! Już dziś rozpocznijmy uzupełnianie diety w wapń, magnez, i witaminę D oraz starajmy się zwiększyc swoją aktywnośc fizyczną. Mocne kości zapewnią nam sprawnośc w każdej sytuacji!
---
Zdzisław Krzyśków   - http://naszezdrowie-912.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu  www.Artelis.pl

Czy preparaty witaminowe uzupełniają niedobór witaminy?

Autorem artykułu jest Dorota Trojan
Są różne zdania i głosy na temat roli suplementów diety w zdrowym odżywianiu. By odpowiedzieć sobie na to ciekawe pytanie  wystarczy odwołać się do głosu  zdrowego rozsądku. Jeśli obserwujemy u siebie  objawy niedoboru witamin, a nasz styl odżywiania pozostawia sporo do  życzenia, to co możemy zrobić?
Zdrowy rozsądek sugeruje logiczne rozwiązanie: zdecydowanie i szybko  uzupełnij niedobór witamin, by nie powstała awitaminoza, a potem pilnuj,  by nie dopuszczać do powstawania kolejnych niedoborów.
I następne  pytanie. Czy preparaty witaminowe powinny zawierać naturalne witaminy,  czy lepiej korzystać z syntetycznych witamin?
Z pewnością znajdziesz w  środowisku lekarzy wielu stronników sztucznych witamin. Preferują oni  rozwiązania naukowe, uznają, że umysł ludzki jest mądrzejszy niż jakaś  tam natura.Jeżeli zdasz sobie sprawę, że każda roślina zawiera  dziesiątki a nawet setki przeróżnych związków chemicznych, stanie się  jasne, że żaden sztuczny specyfik nie jest w stanie tego skopiować. W  naturze wszystko funkcjonuje dokładnie tak jak w organizmie. Każda  reakcja chemiczna wymaga użycia różnorodnych związków w niezmiennych  proporcjach. I nie mają najmniejszego sensu wszelkie próby zmiany takiego porządku rzeczy.  Za  naturalnymi suplementami przemawia fakt, że jest to po prostu rodzaj  zdrowego pożywienia. Tak. Za pokarm uważamy gotowane soki owocowe,  konserwowane mięso lub jarzyny w puszkach itd. ba, o zupach w proszku  również mówimy, że są jedzeniem
Nie ma wobec tego najmniejszej wątpliwości, że prawidłowo przygotowane rośliny  zawierające dużą ilość witamin również stanowią rodzaj  pożywienia. I jest to pewnikiem dużo cenniejsze pożywienie, niż  sproszkowana zawartość torebki z opisem w stylu "Zupa jak u mamy" albo  "Kapuśniak babuni". Jednak wybierając naturalny suplement diety, ot np. naturalny  preparat witaminowy musimy zwrócić uwagę, na pochodzenie surowca oraz  jakość procesów technologicznych, którym były poddane surowce do  produkcji preparatu witaminowego. To ważna sprawa, jako że może się zdarzyć, że pod postacią produktu zdrowotnego kupimy coś porównywalnego pod względem wartości odżywczych do zawartości zupek w proszku.  Pasteryzowany owoc to oczywiście  kompletnie coś innego niż świeży owoc. Niezbędne jest użycie procesów  technologicznych takich jak liofilizacja, albo dehyratacja,  umożliwiających zachowanie wszystkich właściwości rośliny w nienaruszonym  stanie. Istotne jest również potwierdzenie, że surowce preparatu  pochodzą z upraw ekologicznych. Aby mieć pewność warto czytać informacje na opakowaniach, lub prosić sprzedawcę o okaznie stosownych certyfikatów.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl