środa, 21 grudnia 2011

Zdrowie a bezdech senny

Autorem artykułu jest bartek  l
Dość popularne schorzenie występujące podczas snu, czyli bezdech senny kojarzone jest często ze zwyczajnym chrapaniem, dotykającym bardzo dużo osób śpiących na wznak. Dlatego też symptomy choroby, czyli właśnie chrapanie i inne zaburzenia snu nie zawsze i przede wszystkim nie od razu są diagnozowane właściwie. Zwykle są uważane za mało ważne i po prostu ignorowane. Tymczasem   przerwy w oddychaniu podczas snu to bardzo niebezpieczne oznaki,  oznaczające możliwość niedotlenienia mózgu, gdy saturacja krwi zmniejsza  się o 3 % Sama choroba jest znana od lat i dobrze opisana, a jej leczenie jest zwykle owocne, gdy zostanie przeprowadzone wystarczająco szybko i właściwie. Służy do tego specjalna aparatura CPAP, za pomocą której prowadzi się terapię redukującą typową u pacjentów u których zdjagnozowano bezdech senny apatię i skłonność do senności. Są również specjalne zalecenia, do których lekarze namawiają osoby cierpiące na to schorzenie. Chodzi głównie o redukcję nadmiaru kilogramów, które są między innymi przyczyną powstawania bezdechu i jego pogłębiania się. Dochodzą do tego typowe zalecenia przy niemal wszystkich chorobach, jakie spotykają ludzi, czyli ograniczenie spożywania alkoholu oraz zaprzestanie palenia papierosów. Skorzystanie z tych zaleceń to możliwość redukcji występowania objawów jakie daje Bezdech senny i leczenie chrapania, przy przewlekłej i zaostrzonej formie schorzenia konieczne jest jednak stosowanie aparatu CPAP. Urządzenie zapewnia podawanie dodatniego ciśnienia wdychanego w sposób właściwy powietrza, dzięki czemu pacjent normalnie oddycha, organizm zostaje odpowiednio dotleniony, a nocne przebudzenia spowodowane chrapaniem zanikają. Osoba dotknięta bezdechem sennym przebudza się na wskutek gwałtownego wdechu po przebytej fazie bezdechu, dzięki zaś stosowaniu aparatu CPAP objawy choroby znikają, podobnie jak przykre dla otoczenia chrapanie chorego. Przy najtrudniejszych i najbardziej zaawansowanych przypadkach bezdechu sennego stosuje się już bardziej radykalną metodę operacyjną usunięcia tego problemu zdrowotnego.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 21 listopada 2011

Zdrowie- 5 sposobów na bolace kolana

Autorem artykułu jest Irena Zobniów

Ból kolan to jedna z najczęściej przytrafiających się dolegliwości bez względu na wiek oraz tryb życia. Nawet najmniejszy uraz powinien być skonsultowany z lekarzem, który  oceni stan zdrowia naszych stawów i zaleci odpowiednie leczenie oraz profilaktykę.
Czasem wystarczy niefortunnie postawiony krok, aby nabawić się kontuzji kolana, które nieleczone mogą skończyć się poważnymi powikłaniami zdrowotnymi.Bolące kolana to najczęściej konsekwencja przeciążenia stawów i chrząstki stawowej, co ma miejsce podczas intensywnego wysiłku fizycznego, np. biegania, wspinaczki, jazdy na rowerze. Aby uniknąć bólu kolan warto odpowiednio dbać o stawy każdego dnia, dzięki czemu nasze stawy kolanowe będą nam służyć przez wiele lat.
Jak zatem dbać o zdrowie naszych kolan i stawów?
1. Regularna    gimnastyka
Należy systematycznie ćwiczyć , a trening powinien być skoncentrowany na ćwiczeniu mięśnia czworogłowego i dwugłowego uda, które stabilizują i chronią kolano. Nie należy jednak forsować swoich stawów, wystarczy bowiem wykonywać ćwiczenia 10 minut dziennie, aby wzmocnić staw i zapobiec ewentualnym urazom.
2. Napoje
Woda wpływa korzystnie na funkcjonowanie stawów i chrząstki stawowej , dlatego powinniśmy wypijać jej co najmniej 1,.5 l. na dzień. Warto również sięgać po zieloną herbatę zawierającą korzystne dla stawów bioflawonoidy. Natomiast dobrze jest ograniczać spożycie alkoholu i kawy, które wypłukują cenne witaminy i minerały, jak np.wapń i magnez.
3. Dieta
W profilaktyce stawów ważna jest również zbilansowana dieta, bogata w produkty zawierające wapń oraz witaminę C niezbędną do produkcji kolagenu. Sięgajmy po ryby, zwłaszcza te tłuste, zawierające kwasy omega-3 drób, warzywa, a  także przygotowujmy posiłki zawierające żelatynę.
4. Odpowiednia      waga ciała
Przeciążenie stawów, a co za tym idzie, wszelkie urazy kolan są konsekwencją zbyt dużej wagi ciała. Wskutek tego nacisk na stawy jest zdecydowanie za duży, co może doprowadzić do powstania zwyrodnień stawowych. Równie ważna jest odpowiednia postawa ciała podczas stania, chodzenia i siedzenia.
5. Witaminy      w tabletkach
Jeśli często skarżymy się na bolące kolana warto sięgać po odpowiednie suplementy diety i preparaty witaminowe, które chronią i regenerujące stawy, dzięki którym uzupełnimy niedobory niezbędnych witamin i zmniejszymy ryzyko wystąpienia chorób reumatycznych i zwyrodnieniowych.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 26 października 2011

Choroba refluksowa przełyku, refluks

Autorem artykułu jest Jacek 

Choroba refluksowa przełyku, czyli inaczej refluks polega na okresowym zwracaniu treści, która znajduje się w żołądku, a następnie przemieszczaniu się do przełyku.
Choroba refleksowa przełyku, popularnie zwana refluks to stan, w którym treści pokarmowe z żołądka cofają się do przełyku. Może to spowodować uszkodzenia błony śluzowej (zapalenie przełyku). Mimo widocznych objawów zapalenia występują w mniejszości u pacjentów. Cofające się treści pokarmowe w postaci cieczy zwykle zawierają kwas i pepsyny, które są produkowane przez żołądek. (Pepsyna jest enzymem, który rozpoczyna trawienie białek w żołądku.)Kwas jest uważany za najbardziej szkodliwy składnik. Pepsyny i żółć mogą również uszkodzić błonę śluzową przełyku, ale nie w takim stopniu jak kwasy.
Choroba refluksowa należy do chorób przewlekłych i zwykle jest na całe życie. Jeśli następuje uszkodzenie błony śluzowej przełyku, wtedy jest też chorobą przewlekłą. Ponadto, po pozornym ustąpieniu objawów i zaprzestaniu leczenia, u większości pacjentów choroba refleksowa powraca w ciągu kilku miesięcy. Podjęte leczenie zwykle trzeba będzie kontynuować w nieskończoność. U niektórych pacjentów po zniknięciu objawów, leczenie może być przerywane i stosowane tylko w okresach objawowych.Większość objawów  występuje w ciągu dnia, kiedy to ludzie są w pozycji pionowej. W takiej właśnie pozycji, prawdopodobieństwo cofania się treści pokarmowych do przełyku jest dużo większe. Ponadto, podczas snu, następują wielokrotne połknięcia cofających się treści, przez co trafiają z powrotem do żołądka.
Ślinianki w jamie ustnej produkują ślinę, która zawiera wodorowęglany.  Wodorowęglan neutralizuje niewielką ilość kwasu, który pozostaje w przełyku.
Grawitacja, połykanie, i ślina są to istotne mechanizmy ochronne dla przełyku, ale są one skuteczne tylko wtedy, gdy ludzie są w pozycji pionowej. W nocy podczas snu, grawitacja nie pomaga istotnie, a wydzielanie śliny ulega zmniejszeniu.
Dlatego, refluks, który występuje w nocy jest bardziej dokuczliwy, w wyniku tego, że kwas pozostaje w przełyku dłużej i powoduje większe uszkodzenia przełyku.
Skarbnica wiedzy na temat choroby refluksowej:"http://refluks-poradnik-pacjenta.ulinks.net

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 26 września 2011

Profilaktyka w walce z hemoroidami

Autorem artykułu jest Piotr  Włast

Czy operacyjne usunięcie hemoroidów rozwiązuje raz na zawsze problem? Okazuje się, że nie. Aby uniknąć powstania hemoroidów lub ich nawrotów konieczna jest profilaktyka - odpowiednia dieta, aktywność fizyczna.
W dobie coraz powszechniejszego dostępu do najnowszych rozwiązań z zakresu medycyny możemy usłyszeć dość niepokojące opinie wygłaszane przez rosnącą grupę chorych. Wielu z nich uważa, że skoro licznych poważnych schorzeń można pozbyć się operacyjnie, stawianie na profilaktykę nie ma większego sensu. Rzeczywiście, dziś leczy się schorzenia, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu były przekleństwem dla chorych przez całe ich życie, czy jednak jest to powód, dla którego warto rezygnować z działań zapobiegawczych?
O tym, że takie podejście jest bardzo naiwne, a do tego jest w stanie wywołać znacznie więcej negatywnych niż pozytywnych skutków chorych przekonują między innymi ci lekarze, którzy zawodowo zajmują się leczeniem hemoroidów. Owszem, i oni cieszą się z możliwości chirurgicznego usuwania żylaków odbytu zwłaszcza, że w kolejnych fazach swojego rozwoju stają się one wyjątkowo kłopotliwe, nie da się jednak ukryć, że specjaliści ciągle uważają operację za ostateczność. Ich zdaniem profilaktyka, a następnie leczenie z wykorzystaniem kombinacji wielu metod może przynieść znacznie korzystniejsze rezultaty mając przy tym pozytywny wpływ na cały nasz organizm.W błędzie są zresztą i ci chorzy, którzy uważają, że operacja rozwiąże ich problemy z hemoroidami pozwalając im jednocześnie na wierność złym nawykom mającym bardzo duży wpływ na sam proces powstawania żylaków odbytu. W rzeczywistości okazuje się, że takie postępowanie niesie za sobą szereg niekorzystnych rezultatów, nawroty choroby nie są przy tym wcale najbardziej niebezpieczną konsekwencją rezygnacji z profilaktyki. Niejeden chory lekceważący zalecenia lekarza musiał już przecież borykać się ze zmianami o charakterze nowotworowym, wiadomo zaś, że w przypadku raka medycyna ciągle jeszcze potrafi być bezsilna.Profilaktyka w kontekście hemoroidów nie jest zresztą na tyle uciążliwa, aby za wszelką cenę się jej wystrzegać. Jej podstawą jest rezygnacja ze złych nawyków żywieniowych i wprowadzenie do naszej diety produktów bogatych w błonnik, na tym jednak możemy tylko zyskać. Nie powinnyśmy bać się również aktywności fizycznej, która także wspiera nas w walce z żylakami odbytu. Osoby, które regularnie ćwiczą są zdrowsze i pełne energii, a sami lekarze zajmujący się walką z hemoroidami stawiają przede wszystkim na systematyczność, a nie na przesadną intensywność wysiłku fizycznego.---
 Więcej na temat hemoroidów, opis ich objawów, sposobów leczenia, profilaktykę znajdziesz na stronie: http://www.hemoroidy-STOP.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 13 września 2011

Choroby skóry

Autorem artykułu jest No  acne

Choroby skóry tzw. dermatozy to schorzenia obejmujące skórę. Medycyna wyróżnia wiele takich chorób które zostaną krótko w artykule zaprezentowane. Dermatologia to nauka wyróżniona w dziewiętnastym wieku zajmująca się rozmaitymi chorobami skóry. Skóra jest niewątpliwie największym narządem człowieka. Chroni przed czynnikami zewnętrznymi, bierze udział w termoregulacji i odpowiada za odbieranie bodźców ze środowiska tj. ból czy dotyk.Jedną z chorób skóry jest <strong>opryszczka wargowa</strong>. Jest to choroba wirusowa, która dość często występuje. <strong>Świerzb</strong> to choroba wywołana przez pewien rodzaj roztoczy - świerzbowce, jest zakaźna a charakteryzuje się występowaniem na ciele licznych przeczosów, grudek i plam.Trądzik zwykle dotyka młodych ludzi, często choroba ta zostawia po sobie liczne ślady potrądzikowe. Ospa wietrzna jest chorobą zakaźna, wywoływaną przez wirus VZV.Jednym z najczęściej występujących chorób skóry jest łuszczyca. Chorobowo zmieniona skóra charakteryzuje się występowaniem w jej obrębie łuszczących się miejsc. Zwykle łuszczyca nie pozostawia po sobie widocznych śladów.Wyjątkowo groźnym schorzeniem skóry jest czerniak. To nowotwór, na który częściej zapadają kobiety. Przerzuty są wczesne a leczenie trudne. Warto również wspomnieć o liszajach. Liszaj płaski to choroba w której obserwuje się czerwone grudki którym często towarzyszy również świąd.
Aby nie mieć problemów ze skórą bardzo ważna jest profilaktyka czyli częste wizyty kontrolne u lekarza dermatologa. Szybko zdiagnozowany problem skóry daje większe szanse na całkowite wyleczenie.---
    www.tradzik.info.pl

Artykuł pochodzi z serwisu : www.Artelis.pl

poniedziałek, 5 września 2011

Olej lniany dla urody
Autorem artykułu jest Paweł  End

Od jakiegoś czasu olej lniany święci triumfy, a kolejne badania dowodzą jego pozytywnego wpływu na nasz organizm. Skąd bierze się moc oleje lnianego, czemu zawdzięcza on swoje dobroczynne działanie?
Choć coraz częściej promuje się , jako rozwiązanie, które powinno wejść na stałe do naszej diety, ciągle jeszcze podchodzimy do tego rodzaju zaleceń dość sceptycznie. Przez lata powtarzano nam przecież, że olej to przede wszystkim niepotrzebny tłuszcz, pozbawiony wartości odżywczych, a jednocześnie stanowiący poważne obciążenie dla organizmu, dlaczego więc teraz mielibyśmy zmienić zdanie?

Być może do oleju lnianego przekona nas informacja o tym, że może mieć on wyjątkowo korzystny wpływ nie tylko na nasz organizm, ale również na wygląd zewnętrzny. Jak to możliwe? Nie zapominajmy o tym, że w skład oleju tego typu wchodzą wyjątkowe kwasy tłuszczowe. Kwasy omega-3, bo to o nich mowa, są pomocne w leczeniu chorób skóry, lekarze od dawna wskazują więc na ich znaczenie w leczeniu łuszczycy, trądziku różowatego, a także niebezpiecznych oparzeń słonecznych. Te same kwasy tłuszczowe mogą być wybawieniem również dla osób bardzo młodych, wiadomo bowiem, że problemy ze skórą są nieodłącznym zmartwieniem niemal wszystkich nastolatków.
O oleju lnianym powinny myśleć z uznaniem również te osoby, które, mimo podejmowanych przez siebie wysiłków, nie są w stanie uporać się z problemem suchych i matowych włosów. I tu uzdrawiająca moc oleju lnianego kryje się w kwasach omega-3, po które warto sięgnąć i wówczas, gdy ma się już dość rozdwojonych i łamliwych paznokci, które już dawno przestały być naszą ozdobą, a stały się prawdziwym utrapieniem
Co ważne, osoby zainteresowane poprawą swojego wyglądu fizycznego wcale nie muszą przyjmować oleju lnianego latami. Organizm jest tak spragniony zawartych w nim substancji, że natychmiast zaczyna wykorzystywać je do swoich potrzeb, a tym samym już po krótkim stosowaniu wspomnianego specyfiku zaczynamy dostrzegać pierwsze korzystne rezultaty kuracji. Skuteczność terapii możemy zresztą dodatkowo zwiększyć, nic nie stoi bowiem na przeszkodzie temu, aby olej lniany mieszać z olejem z wiesiołka. Co zresztą wcale nie mniej istotne, olej lniany pozwala nam również spojrzeć na siebie w całkowicie nowy sposób, bardzo często okazuje się bowiem, że wraz z metamorfozą fizyczną nabieramy pewności siebie i stajemy się jeszcze bardziej odważni niż miało to miejsce do tej pory. Wszystko to sprawia, że propozycja oparcia codziennej diety na oleju lnianym może przypaść do gustu nawet tym osobom, które do tej pory charakteryzowały się pewną rezerwą i dość sceptycznym nastawieniem
---
  Więcej informacji na temat oleju lnianego, m.in. jego wpływ na www.olejlniany.net.pl/skora-wlosy-paznokcie.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 24 lipca 2011

Zdrowie kobiety "Endometrioza i problem bólu"

Autorem artykułu jest Piotr  Włast

Endometrioza niesie za sobą wiele niedogodności sprawiających, że życie z tą chorobą nie jest proste. Każda kobieta musi walczyć z nimi samodzielnie wypracowując sobie przez lata mniej lub bardziej skuteczne sposoby postępowania, każda musi też wypracować sobie strategię pozwalającą na radzenie sobie z niezrozumieniem jej otoczenia.
Mówiąc o najpoważniejszych problemach, z jakimi wiąże się ta choroba kobiety na ogół wskazują silny ból w miednicy zwracając uwagę zarówno na ten, z którym mają do czynienia w czasie trwania miesiączki, jak i na ten, który może towarzyszyć im w innych momentach.
Bardzo silny ból jest nie lada wyzwaniem dla kolejnych kobiet, panie skarżą się jednak nie tylko na jego dokuczliwość. Martwi je również to, że wiele osób ignoruje ten skutek uboczny endometriozy uważając, że bolesność w trakcie miesiączki jest czymś naturalnym dla kobiet. Endometrioza nie zmienia chorych na nią kobiet fizycznie, co również w pewnym momencie okazuje się pewnym „problemem” dla ich otoczenia. Skoro nie widać zmian, trudno uwierzyć również w chorobę, panie zmagające się z omawianym tu schorzeniem są więc często oskarżane o to, że zwyczajnie nie są tak odporne, jak powinny być.
Ból nie jest jednak ich wymysłem, ale rzeczywistym problemem, warto wiedzieć więc, jak skutecznie z nim walczyć licząc na zadawalające rezultaty, a jednocześnie nie osłabiając nadwyrężonego przez leczenie organizmu. Największą popularnością wśród kobiet cieszą się oczywiście niesterydowe leki przeciwzapalne, coraz częściej okazuje się jednak, że ich działanie można wspierać odwołując się do naturalnych metod znanych od setek lat. Jednym z najbardziej popularnych naturalnych specyfików wykorzystywanych przez kobiety zmagające się z problemem silnego bólu okazuje się być olej z pierwiosnka wieczornego łagodzący objawy bólowe również u tych pań, które zmagają się z zespołem napięcia przedmiesiączkowego. Pozytywne rezultaty przynosi również wzbogacenie kobiecej diety o ryby morskie, a także soki i inne produkty zawierające w swoim składzie czarną porzeczkę. Te składniki pożywienia posiadają kwas gammalinolenowy działający kojąco podczas skurczy macicy.
Problem silnego bólu staje się mniej dokuczliwy również wówczas, gdy zdecydujemy się na masaż i to zarówno ten, który wykona profesjonalista, jak i wykonywany przez nas samodzielnie.
---
 Zobacz więcej na: www.endometrioza24.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 15 lipca 2011

Świeży sok jabłkowy – „odwieczne źródło życia”

Autorem artykułu jest Agnieszka  Biała

Jabłko od zawsze było symbolem zdrowia, życia, urodzaju a także miłości i  płodności.  W religii chrześcijańskiej przyczynił się do poznania  „dobra i zła”, w mitologii greckiej uważano go za owoc nieśmiertelności,  dla Rzymian jabłko było znakiem wiecznego życia i zaświatów, a więc  końca życia doczesnego, zaś w mitach celtyckich jabłka ratowały życie  bohaterom dając im dalsze istnienie i młodość.
Takie wierzenia w uzdrawiającą moc jabłek postawiły ten owoc na pierwszym miejscu w przemyśle spożywczym, kosmetycznym i przetwórstwie sadowniczym, jako ważne źródło Wit. C, błonnika, pektyny i kwercetyny. Wielu naukowców poszukuje w nim nowych związków chemicznych i witamin, a kosmetolodzy, firmy spożywcze i sadownicy wykorzystują tą wiedzę do własnej działalności. Jednak mimo wielu dostępnych produktów uzyskanych z jabłek, żaden z nich nie może równać się z jego 100 %- wym, naturalnie wyciśniętym sokiem. Pomimo starań producentów, wiele z ważnych składników ginie podczas obróbki, natomiast świeży sok zachowuje to, co najcenniejsze.
Gospodarstwa sadownicze, uprawiając jabłonie, coraz często zakładają w jego obrębie przydomowe przetwórnie, w których produkują najczęściej nieklarowane, pasteryzowane soki.I tutaj metoda pasteryzacji może odbywać się dwoma sposobami:
1. Pasteryzacja tradycyjna zwana potocznie, jako „gotowanie”-ta metoda pasteryzacji jest dłuższa. Sok podgrzewa się do temp. bliskiej 95 stopni Celsjusza przez przynajmniej godzinę. W tym czasie wraz z eliminacją bakterii następuje utlenianie i rozkład witamin, cennych minerałów a także enzymów zawartych w soku.
2. Pasteryzacja „flash” – ten specjalnie opracowany proces pozwala na zachowanie wszystkich właściwości odżywczych znajdujących się w soku.Przed przystąpieniem do tej metody, sok musi być najpierw poddany filtracji soku (tzw. Tangential Flow Filtration – filtracja z przepływem stycznym). Sok przepływając przez filtr o odpowiednim rozmiarze porów jest odseparowywany od resztek miąższu. Dzięki takiemu procesowi technologicznemu sok zachowuje stabilność mikrobiologiczną hamując tym samym niepożądaną fermentację.
Każda metoda produkcji naturalnego soku nie należy do tanich. Pasteryzacja napoju jabłkowego sposobem pierwszym obniża jakość tego „eliksiru”, a tym samym jego skuteczność lecznicza spada do minimum. Zastosowanie metody drugiej jest droższe, ale pozwala na zachowanie wszystkich cennych witamin i enzymów.
Istnieje także trzeci sposób obróbki soku, który pozwoli na zachowanie większości cennych składników napoju, nie poddając go długiej metodzie gotowania i nie odseparowując miąższu z soku. Taką wypośrodkowaną metodę stosuje jedyne w mojej okolicy gospodarstwo sadownicze, które posiada wdrożony system HACCP.
Ich jabłka zbierane są prosto z drzewa, myte a następnie tłoczone są w tradycyjnej prasie powoli i łagodnie wraz z gniazdami nasiennymi i skórką, dzięki temu, sok posiada najwięcej pektyn spośród innych dostępnych soków
Kolejnie napój jest poddawany pasteryzacji w temp.80 st. Celsjusza w ciągu 30 sekund w spirali wodnej i przelewany do worków typu bag-in-box. Z worków zostaje odessane powietrze wraz z pianą i zamknięte specjalnym zaworem dozującym uniemożliwiającym dostawanie się powietrza do wnętrza opakowania. Ten unikalny system chroni zawartość napoczętego już soku przed zepsuciem i sprawia, że długo zachowuje świeżość, wygląd i walory smakowe.Potwierdzona jest trwałość soku przez 9 miesięcy. Należy go tylko trzymać w chłodnym miejscu np. w lodówce.Co zyskujesz, jako konsument kupując taki świeży sok?
Po pierwsze
– 100% - ową pewność, że sok jest zdrowy i bezpieczny od związków chemicznych, wyprodukowany z owoców, które nie leżały na ziemi, a ich wyrób przebiegał według metod Integrowanej Produkcji i certyfikatu GlobalG.A.P,Po drugie
– wzmocnienie całego organizmu, na co dzień i na diecie.Ten płynny „eliksir młodości” ułatwia w Twoim organizmie przyswajanie wapnia, dzięki czemu wzmacniasz Sobie zęby, włosy i paznokcie, a dbającym o linie (nie tylko kobietom), zapewnia około 115 Kcal w 250g produktu.
Poza tym, jedzenie jabłek i picie jego soku chronią twój mózg i zmniejszają ryzyko zachorowalności na Alzheimera oraz chorobę Parkinsona.
Po trzecie – otrzymujesz od natury najlepszy antyoksydant ( przeciwutleniacz).W pokarmach, które spożywamy na co dzień, bardzo dużo jest substancji chemicznych o działaniu rakotwórczym. W sezonie letnim, gdzie dominują dania grillowe, jesteśmy potrójnie narażeni na te związki. Dania smażone nad rozgrzanym węglem wytwarzają m in. węglowodory aromatyczne, tzw. WWA, heterocykliczne aminy, a także wolne rodniki. Natomiast w nowalijkach kupowanych w sklepach znajdziemy nitrozaminy.
Zapraszając gości do swojego domu na wspólne grillowanie dbamy o jak najlepsze menu i atmosferę dla swoich wizytatorów. Ale zapominamy zadbać o swoje zdrowie w takim momencie.
Aby temu zapobiec, zaopatrzmy się w naturalny sok jabłkowy, który pomoże Nam znieść ciężkostrawne posiłki. Popijając taki sok w czasie konsumpcji owych potraw, utrudnimy wolnym rodnikom niszczyć nasz organizm. A My sami poczujemy się jeszcze lepiej w naszym ciele.
 

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 25 czerwca 2011

Pokrzywa - Napar wodny jako Herbata z pokrzywy.

Autorem artykułu jest J. O.

Pokrzywa -Urtica L. należy do rodzaju pokrzywowatych -Urticaceae Juss i  obejmuje roczne lub wieloletnie rośliny zielne z włoskami parzącymi, pokrywającymi łodygi i liście, które zawierają palący kwas mrówkowy i histaminę. Jest to ziele dwupienne, rzadziej jednopienne.
Znanych jest około 40 gatunków pokrzywy. W Polsce najczęściej spotyka się pokrzywę zwyczajną -U. dicica L.
Pokrzywa  zwyczajna należy do roślin wieloletnich, rozłogowych, z łodygami cztero-kanciastymi, pełnymi, wzniesionymi ku górze rozgałęzieniami, rozłogami  o  wysokości 50 -150 a nawet  200 cm. Rozłogi osiągają długość 35 - 45 cm.  Liście pokrzywy są naprzeciwległe, duże, podługowato - jajowate, o sercowatej nasadzie, grubo ząbkowane, od spodu pokryte włoskami parzącymi, z wolnymi przylistkami.   Kwitnienie od połowy czerwca do późnej jesieni.  Kwiaty pokrzywy są wiatropylne, zielonkawe, drobne,  zebrane w zwisające, graniaste kwiatostany, osadzone w pachwinach górnych liści. Pręcików 4, słupek 1. Owoce dojrzewają w sierpniu i wrześniu. Owocem pokrzywy  jest orzeszek.
Pokrzywa zawiera kwas askorbinowy, w zielonych liściach – a stężenie  jest dwukrotnie większe niż w owocach porzeczki czarnej, a karotenu większa niż w np. w  szczawiu.  Ponadto pokrzywa zawiera witaminy K i B2. Pokrzywa samą wartością pokarmową nie ustępuje roślinom motylkowym.
Z  liści pokrzywy pozyskuje się chlorofil używany w perfumerii i produkcji artykułów spożywczych oraz farmaceutyków. Z młodych liści sporządza się zupy, np. barszcz ukraiński i sałatę.Zdolność pokrzywy do tamowania krwawienia znana była już Dioskuridesowi, Pliniuszowi oraz innym uczonym i lekarzom antycznego świata.  Obecnie z liści pokrzywy sporządza się napar i wyciąg płynny stosowane do wewnątrz przy hipo- i awitaminozach oraz jako środek tamujący krwawienie przy krwotokach z nosa, macicy, płuc, nerek i z jelit, a zewnętrznie - dla leczenia ran i wrzodów.
Wyciąg z pokrzywy w połączeniu z wyciągiem płynnym z krwawnika zwiększa krzepliwość krwi. Liście pokrzywy wchodzą w skład mieszanek stosowanych w chorobach żołądkowo-jelitowych, a zwłaszcza w skład różnego rodzaju preparatów, przepisywanych przy przewlekłych zapaleniach wątroby, zapaleniach przewodów żółciowych, zaparciach spowodowanych zwiotczeniem jelit i zapaleniach pęcherzyka żółciowego.Pokrzywa sprzyja zwiększeniu się zawartości hemoglobiny we krwi i zwiększeniu liczby czerwonych krwinek.  Jest pomocna także w leczeniu cukrzycy.

Liście pokrzywy zawierają kwasy organiczne, witaminy B, C i K, sole mineralne, związki  potasu i żelaza oraz wapnia a także rozpuszczalną krzemionkę. Ponad to Herbata z pokrzywy działa działają moczopędnie i  poprawia przemianę materii, pobudzając jednocześnie krążenie krwi i wzmacniając organizm. Herbata z pokrzywy skutecznie obniża poziom cukru we krwi i ciśnienie. Wedle zaleceń dwie do trzech filiżanek dziennie przynosi efekty.
Pokrzywę zaleca się również przy niedokrwistości, chorobach wątroby i dróg żółciowych, niestrawności, skazie limfatycznej, kamicy moczowej, zaburzeniach w trawieniu, owrzodzeniu żołądka, podagrze, żylakach odbytu, jako środek moczopędny i wiatropędny.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Łyk pomidora to zdrowia zapora

Autorem artykułu jest Li Li

Lato jest okresem przyświecającym dojrzewaniu wielu owoców oraz warzyw. Również i pomidory wraz z intensywnością kąpieli słonecznych czerwienieją i uśmiechają się do nas coraz bardziej soczyście.
Każdy z nas lubi oraz jada je w innym wydaniu. Jedni jedzą je na surowo niczym jabłko, inni w sałatce z dressingiem jogurtowym lub ziołowym, inni z oliwa i bazylia. Są tacy, którzy wolą zjeść je na ciepło lub nafaszerowane serem feta i „uduszone” na grillu. Jak widać pomidor może przybierać całą gamę form oraz kreacji smakowych i prezencyjnych.
Jednakże zaskakującym, a wręcz paradoksalnym, może być fakt, iż pomidory najbardziej wartościowe są dla organizmu w formie przetworzonej. Są one swoista ciekawostką w rodzinie fruktów, które największe bogactwo oraz skuteczność posiadają w stanie surowym. Jednak te przetworzone również, świadomie lub nie, towarzyszą nam w życiu codziennym oraz w kuchni. Używamy nie tylko przeciery oraz koncentraty do zup i sosów, ale też sączymy sok z pomidorów.
Sok z pomidorów zawiera ogromne pokłady witaminy C oraz E, które mają działania jak najbardziej pozytywne przede wszystkim na skórę. Można zaryzykować stwierdzeniem, iż odpowiadają za nasza urodę. Wzmacniają oraz dotleniają naczynia krwionośne dodając blasku przygaszonej cerze. Skutecznie odstraszają nie lubiane przez kobiety zmarszczki oraz opóźniają procesy starzenia się.  Poza tym sok taki jest źródłem witamin A, B oraz C, które powinny być fundamentem codziennej zbilansowanej diety. Dostarcza wielu mikroelementów oraz przeciwutleniaczy. Można zauważyć jego dobroczynny wpływ na cały organizm. Przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania nerek oraz serca. Jego dobrodziejstwo zmniejsza ryzyko zachorowań na nowotwory. Działa również na układ pokarmowy, regulując procesy trawienne. Dzięki niskiej kaloryczności, a wysokiej zawartości błonnika stosować go powinno się w dietach odchudzających. To nie koniec jego magicznej mocy. Po wypiciu soku z pomidorów, jak za dotknięciem magicznej różdżki znika kac, który długo lubi męczyć „po spożyciu”.
W XXI wieku społeczeństwo wkroczyły w dobę obarczoną chorobami cywilizacyjnymi, które urosły do rangi niemal epidemii. Dlatego korzystajmy z naturalnych dobrodziejstw i ratujmy swoje zdrowie. Zajadajmy się pomidorami na tysiąc możliwych sposobów. Odwiedzając restauracje włoskie, wybierajmy z kart menu dania bogate w oficjalne kolory włoskiej flagi. Sięgajmy po czerwień pomidorów oraz zieleń bazylii. Wyjdzie nam to zdecydowanie na zdrowie.   

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 19 czerwca 2011

Rwa kulszowa - Jak leczyć?

Autorem artykułu jest Piotr  Włast

Rwa kulszowa to jedno z tych schorzeń, których sama nazwa może budzić nasze przerażenie. Choroba atakuje przede wszystkim mężczyzn po trzydziestym roku życia, ujawnia się poprzez wyjątkowo silny ból okolicy lędźwiowej uniemożliwiający podejmowanie jakiejkolwiek aktywności.
Rwa kulszowa - mówi się o niej wiele, chorzy nie powinni więc skarżyć się na niedobór informacji na temat schorzenia, które nie pozwala im normalnie żyć. Okazuje się jednak, że w mediach i przekazach ustnych możemy spotkać się z wyjątkowo dużą liczbą mitów i półprawd, pacjent ze zdiagnozowaną rwą kulszową na ogół nabiera więc przekonania, że już nigdy nie będzie mógł żyć bez bólu, a pozbycie się schorzenia będzie graniczyło z cudem.
Lekarze już od jakiegoś czasu podejmują energiczne próby mające na celu walkę ze wspomnianymi mitami, szczególny nacisk kładą przy tym na informację o tym, że rwę kulszową można leczyć. Najbardziej popularne jest tak zwane leczenie zachowawcze, a więc takie, które podejmuje się w momentach, w których ataki choroby są najczęstsze i najbardziej dokuczliwe. Choremu zaleca się wówczas leżenie na wznak i całkowitą rezygnację z aktywności fizycznej, leczenie zachowawcze obejmuje jednak również łagodzenie bólu przy wykorzystaniu odpowiednich środków farmakologicznych. Leczenie zachowawcze zakłada również dostarczanie choremu niezbędnych witamin oraz leków, których zadaniem jest rozluźnienie mięśni, praca z osobą dotkniętą atakiem rwy kulszowej przebiega jednak zawsze w oparciu o indywidualne zalecenia lekarza.Kilka dni po rozpoczęciu leczenia zachowawczego atak rwy kulszowej ustępuje, dotyczy to przy tym nawet ataków bardzo ostrych i gwałtownych. Wielu chorych uważa wówczas, że czas ich leczenia minął definitywnie i właśnie na tym polega najpoważniejszy błąd, z którym mamy do czynienia. W rzeczywistości mówimy jedynie o wstępie do walki z chorobą, ta jest bowiem skuteczna przede wszystkim wówczas, gdy chory uświadamia sobie, że czeka go rehabilitacja. Forma rehabilitacji jest dopasowywana przez lekarza do indywidualnych potrzeb pacjenta i stopnia zaawansowania choroby, możemy mówić jednak miedzy innymi o specjalnych ćwiczeniach rozluźniających, masażach mięśni przykręgusłupowych oraz zabiegach prowadzonych przez fizykoterapeutę.
Więcej informacji na temat choroby znajdziesz na stronie: http://www.rwakulszowa.info.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 8 czerwca 2011

Ostropest plamisty – lek na wątrobę

Autorem artykułu jest Little  Mole
Ostropest plamisty to roślina z właściwościami leczniczymi. Doskonale nadaje się do leczenia takich narządów jak: wątroba, woreczek żółciowy, trzustka i nerki.
Ostropest plamisty (lek na wątrobę) to roślina pochodząca z obszaru śródziemnomorskiego ale rosnąca w wielu zakątkach świata, w tym w Polsce jako roślina uprawna lub zdziczała. Już w I wieku naszej ery lecznicze właściwości Ostropestu plamistego poznał Pliniusz Starszy. Do dzisiaj wykorzystywana w leczeniu lub w działaniu profilaktycznym (np. niweluje wpływ substancji toksycznych, jeżeli ktoś pracuje w szkodliwych warunkach). Ostropest plamisty sprawdza się przy takich dolegliwościach jak: wzdęcia, marskość wątroby, zapalenie wątroby, stłuszczeniu wątroby, nieżytach dróg żółciowych, kamicy żółciowej, a także po żółtaczce, w trakcie leczenia nowotworów.Owoce ostropestu plamistego zawierają sylimaryne, która chroni zdrowe komórki wątroby przed uszkodzeniem, a zniszczone komórki regeneruje. Ponadto ostropest plamisty chroni wątrobę przed truciznami m.in. takimi jak alkohol, czy nawet truciznami muchomora sromotnikowego.Liczne badania kliniczne dowiodły, że Ostropest można stosować na bóle wątroby. Jedno wykazało poprawę u osób z wątrobą uszkodzoną nadużywaniem alkoholu. Drugie na osobach z uszkodzoną wątrobą w wyniku stosowania leków psychotropowych. Inne z kolei badanie wykazało poprawę u robotników pracujących w toksycznych warunkach.Ostropest plamisty jest na tyle ciekawy, że stwierdzono u niego odporność na skażenia. Dwoje uczonych V. Zheljazkov i S. Nikolov dowiedli, że ostropest odporny jest na zatrucia przemysłowe, także metalami: kadmem, ołowiem, cynkiem i miedzią. Swoją tezę poparli doświadczeniem, które polegało na zasadzeniu ostropestu na obszarze zatrutym przez hutę w różnych odległościach, a nawet przy samej hucie. Wyniki były zdumiewające bowiem roślina nie wykazała żadnych zmian oprócz zmniejszonej ilości nasion proporcjonalnie do odległości od huty lub w ogóle ich nie zmniejszała. Roślina nie była w żadnym stopniu zatruta metalami co może świadczyć o jej wielkich właściwościach leczniczych i odporności co może nadawać się na ból wątroby.plamiasty wykazuje nie tylko korzystny wpływ na wątrobę i woreczek żółciowy, ale także ochrania nerki i obniża poziom cholesterolu we krwi. Ostropest plamisty zwiększa ponadto odporność organizmu.
---
   Artykuł napisany na podstawie:
www.naleczenie.pl
www.watroba-woreczek.pl
www.pl.wikipedia.org/wiki/Ostropest_plamisty

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 3 czerwca 2011

Nasze zdrowie- Właściwości aloesu

Autorem artykułu jest Anna Kacperska
Najnowsze badania dotyczące właściwości aloesu naprawdę zaskakują. Poprzez picie miąższu aloesowego możesz wspomóc proces odchudzania. Zapraszam do przeczytania artykułu!
ALOES- to wieloletnia roślina, odporna na suszę, która w przeszłości była wykorzystywana w różnych dziedzinach medycyny. Nasze środowisko oraz dieta przez szereg lat uległy tak potężnym niekorzystnym zmianom, że wracamy do różnych produktów naturalnych, w tym także do aloesu, chcąc wykorzystać jego lecznicze właściwości. Większość z nas zna aloes z kosmetyków, jednak w ciągu ostatnich lat wykonano wiele badań, które świadczą o odżywczych właściwościach tej rośliny i możliwości wykorzystania także jako elementu codziennej diety.Aloes zawiera 99 – 99,5% wody, przy średnim pH 4,50. Do pozostałych składników należy ponad 75 różnych związków, w tym: witaminy, minerały, enzymy, cukry, związki fenolowe, ligniny, aminokwasy i kwas salicylowy.
WITAMINY
W aloesie znajdziemy większość witamin, poza witaminą D. Roślina ta obfituje w antyoksydanty: witaminę A, C oraz E, witaminy z grupy B, kwas foliowy, a nawet witaminę B12, której brakuje w diecie wegetarian.
ENZYMY
Okazuje się, że lipazy i amylazy wchodzące w skład aloesu, pomagają w trawieniu rozkładając tłuszcze oraz cukry. Enzym – karobksypeptydaza inaktywuje w naszym organizmie bradykininę, dając efekt przeciwzapalny i przeciwbólowy (bradykinina powoduje w naszym organizmie rozszerzenie naczyń krwionośnych, co powoduje ból).
MINERAŁY
Aloes jest świetnym źródłem składników mineralnych, zawiera między innymi sód, potas, wapń, magnez, mangan, miedź, cynk, chrom oraz żelazo. Wykazano, że picie miąższu aloesowego ma działanie anty – alergiczne. Aloes zapobiega tworzeniu się histaminy z aminokwasów, która jest uwalniana w wielu reakcjach alergicznych, powodując swędzenie i ból.
CUKRY
Cukry pochodzą z warstwy pod skórką, wokół miąższu. Stanowią one 25% frakcji stałej i obejmują zarówno mono-, jak i polisacharydy. Zdecydowanie najważniejsze są długie łańcuchy polisacharydów, glukozy i mannozy, zawierające tzw. gluko-mannan. Po spożyciu aloesu, cukry te wiążą się z receptorami jelit i tworzą barierę, zapobiegając "zespołowi nieszczelnego jelita". W odróżnieniu od innych cukrów, które są trawione przed wchłanianiem, polisacharydy są wchłaniane kompletnie i pojawiają się we krwi bez zmian. Tutaj, działają jako modulatory immunologiczne - zdolne do wzmacniania i opóźniania reakcji naszego układu odpornościowego.
ANTRACHINONY
W dużych ilościach związki te wywierają ogromny wpływ przeczyszczający, ale w mniejszych, okazują się być pomocne stymulując pracę przewodu pokarmowego oraz są silnymi środkami anty - drobnoustrojowymi i posiadają silne działanie przeciwbólowe. Miejscowo mogą absorbować światło ultrafioletowe, zmniejszają wytwarzanie melaniny i tendencję do hiper-pigmentacji (nadmiernego opalenia skóry). Aloes zawiera także ligninę – substancję, która pomaga w transporcie różnych składników aktywnych w głąb skóry, aby odżywić skórę właściwą – właściwość tą wykorzystuje się w kremach z dodatkiem aloesu.
KWAS SALICYLOWY -To związek posiadający działanie przeciwzapalne i antybakteryjne. Miejscowo pomaga w oczyszczeniu rany z martwiczych tkanek.
AMINOKWASY-Są budulcem białek. Miąższ aloesowy zawiera 20 z 22 niezbędnych aminokwasów potrzebnych przez ludzkie ciało i siedem z ośmiu podstawowych aminokwasów, których organizm nie może syntetyzować. Muszą one być spożywane wraz z żywnością.Co sprawia, że aloes działa? Zaskakujące jest, że widoczne efekty lecznicze aloesu mogą być zauważone przez tak małej ilości materiału stałego (tylko 0,5 – 1%)! Niektórzy badacze uważają, że występuje działanie synergistyczne między wszystkimi składnikami rośliny, co daje wynik, który jest większy niż suma poszczególnych działań. Dlatego bardziej rozsądne jest picie miąższu aloesowego, niż korzystanie z preparatów, będących źródłem pojedynczych związków pochodzących z materiału stałego tej rośliny. Być może jest trochę prawdy w starożytnym tekście Ayurvedic z Indii: “Extracting drugs from a part of the plant is taking out the intelligence and throwing away the wisdom”. Dowody naukowe wskazują, że podstawowe miejsca działania aloesu/Tkanka nabłonkowa - nabłonek jest warstwą komórek, która obejmuje powierzchnię ciała i komunikuje się z otoczeniem. Skóra, największy organ ciała, stanowi również największą powierzchnię nabłonka – ale tkanka nabłonkowa to także inne obszary linii nosa, zatok, płuc, jamy ustnej, przełyku i przewodu pokarmowego, a także dróg rodnych. Właściwości lecznicze aloesu dotyczą tu działania na powierzchni i membran, a nie wewnątrz organów.
Układ odpornościowy - tu aloes wywiera wpływ na system cytokin, hamując procesy zapalne.Aloes przyspiesza także gojenie uszkodzonych tkanek nabłonkowych i owrzodzenia podudzi przez zapewnienia niezbędnych mikroelementów, działanie przeciwzapalne, antybakteryjne i stymulację fibroblastów skóry.
JAK STOSOWAĆ ALOES?
Aloes może być stosowany wewnętrznie jako napój lub stosowany miejscowo. Zasadniczym składnikiem każdego produktu, powinien być stabilizowany żel z aloesu. Zatem, w czasie produkcji, aloes nie może być traktowany wysoką temperaturą czy filtrowany, ponieważ niszczone są w ten sposób podstawowe związki, takie jak enzymy i polisacharydy. Niestety istnieje wiele produktów, które zawierają znacznie przetworzony aloes i praktycznie nie wykazują leczniczych właściwości – dotyczy to szczególnie tanich kapsułek z suszonych liści aloesu.
www.metamorfozadiety.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 16 maja 2011

Zdrowie "Ból głowy a dieta"

Autorem artykułu jest Anna Kacperska

Szacuje się, że migrenowe bóle głowy mogą dotykać od 8 do nawet 20% populacji. Najnowsze badania wykazują, że jedząc niektóre produkty spożywcze zwiększamy ryzyko wystąpienia migreny!
Większość osób cierpiących na przewlekłe bóle głowy twierdzi, że dolegliwości są wzmocnione po spożyciu niektórych produktów spożywczych. Ból głowy utrudnia normalne funkcjonowanie w ciągu dnia, zaburza nasze życie rodzinne i pracę. Wiadomo, że ból głowy może być wywołany przez stres, uwarunkowania rodzinne, ale ostatnio podkreśla się również wpływ czynników żywieniowych. Dodatkowo, bóle zaostrzają się, jeśli stosujemy diety głodówkowe lub gdy zbyt mało śpimy.Badania naukowe potwierdziły, że u osoby cierpiące na migrenowe bóle głowy są bardziej na nie narażone, ponieważ ich organizm "nie potrafi" usunąć pewnych aminokwasów obecnych w produktach spożywczych. Oznacza to, że po zjedzeniu danego posiłku, organizm trawi pożywienie, wchłania, ale nie potrafi wydalić określonych związków.Nasuwa się tu pytanie: jakich produktów powinniśmy zatem unikać, aby zapobiec bólom głowy?Na liście produktów sprzyjających występowaniu bólu głowy znajdują się napoje alkoholowe (szczególnie czerwone wino), sery żółte (dojrzałe), ryby w puszce (np. tuńczyk konserwowy, śledzie w zalewie), produkty marynowane a nawet niektóre owoce - spożywane przez nas często banany, maliny oraz awokado mogą sprzyjać migrenom! Dlaczego akurat banany, wino czy tuńczyk w puszce? Wymienione produkty spożywcze zawierają w swoim składzie związki sprzyjające bólom głowy, nazywane aminami. Są to związki azotowe, które w żywności najczęściej odpowiadają za smak, charakterystyczny zapach oraz aromat. Aminy wywołujące bóle głowy to histamina, tyramina, fenyletylamina. Osoby cierpiące na przewlekłe bóle głowy nie są w stanie w odpowiednio szybkim tempie metabolizować te związki. W konsekwencji tego, aminy utrzymują się dłużej w organizmie wywołując migrenę.U niektórych osób występują także predyspozycje genetyczne do nieprawidłowego metabolizowania amin, ponieważ brakuje im enzymu odpowiedzialnego za ich przemianę (monoaminooksydaza).Jeśli doświadczasz częstego bólu głowy, prowadź przez dłuższy czas dzienniczek żywieniowy - spisuj zjadane przez Ciebie produkty, pory dnia, o których zjadasz posiłki oraz swój nastrój. Być może łatwiej będzie Ci zidentyfikować przyczynę bólu głowy. Poza tym regularnie stosuj aktywność fizyczną, staraj się niepotrzebnie nie stresować oraz zmień dietę na bardziej zbilansowaną.
www.metamorfozadiety.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 5 maja 2011

Witaminy z grupy B zwiększają wydajność umysłową.

Autorem artykułu jest Tobiasz Duda

Witaminy z grupy B pozwalają zachować równowagę psychiczną oraz jej uzupełnianie pozwala na wykorzystanie możliwości umysłowych. Oprócz tego witaminy z tej grupy są odpowiedzialne za praktycznie wszystkie funkcje życiowe człowieka.
Gdy życie nabiera szybkiego tempa nasz organizm czasem nie potrafi sobie z tym poradzić. Chcesz sięgać po najwyższe szczyty i osiągać jak największe sukcesy w pracy w szkolenia. Jednak czasem bywa tak, że organizm nie wytrzymuje zbyt szybkiego tempa jakie mu narzuciłeś. W takiej sytuacji musisz przygotować organizm do dużych zmian. Chcesz zredukować wpływ nasilającego się stresu i zreperować nadszarpnięte nerwy? Takie są skutki nieregularnej diety i życia w biegu. Warto czasem się zatrzymać i pomyśleć jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Na pewno musisz pomyśleć nad dobrym paliwem, które zapewni Ci odpowiednie rezultaty, które chcesz uzyskać.
Jak zredukować wpływ stresu oraz zwiększyć swoją wydajność intelektualną? Czyli poprawić pamięć, koncentrację i uzyskać świeży umysł. Jeśli chcesz to wszystko osiągnąć musisz sięgnąć po witaminy z grupy B.
Mają one szeroki zakres działania. Przede wszystkim mają istotny wpływ na kondycję fizyczną, psychiczną i umysłową organizmu. Lista witamin z grupy B jest bardzo długa. Do tej grupy zaliczamy m.in. takie witaminy jak: witamina b1, witamina b6, , witamina 15, witamina b12 oraz inne. Witamina B to kompleks witamin, które mają wiele wspólnych cech. Jednak każda z nich posiada różnorodne właściwości. Ich połączenie daje niebywałe efekty zwiększające wydajność umysłową.  Jeśli będzie regularnie dostarczana do organizmu możesz liczyć na poprawę pracy układu nerwowego,  pomaga w uczeniu się, korzystnie wpływa na pracę mięśni i układ kostny. Dzięki tej witaminie można efektywnie wyleczyć niedokrwistość. Natomiast witamina b6 odpowiedzialna jest pracę mięśni i serca, umożliwia magazynowanie energii, przeciwdziała wypadaniu włosów czy też pomaga w leczeniu nerek.
Za pomocą witamin z grupy B możesz wzbogacić zdrowe odżywianie i polepszyć swoje wyniki w nauce lub w pracy. Uzupełnianie tych witamin pomaga zredukować wpływ stresu na organizm i pozwala wytrwać i normalnie funkcjonować na pełnych obrotach w najcięższych momentach życia.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Zdrowe odżywianie. Wątroba czyli nasze laboratorium.

Autorem artykułu jest marcel

 Wątroba to ważny  i największy gruczoł naszego organizmu, a zdrowe odżywianie jest dla niej bardzo istotnym czynnikiem. Leży pod prawym łukiem żebrowym w okolicy nadbrzusznej poniżej przepony, a jej koniec dochodzi do górnej okolicy podżebrowej lewej.
 Waży 1,5 kg,  jest organem bardzo kruchym, więc przy mocnym uderzeniu lub upadku z dużej wysokości może wystąpić rozwarstwienie wątroby, a co za tym idzie krwotok do jamy brzusznej. W wątrobie wyróżnia się wypukłą powierzchnię przeponową i skierowaną ku dołowi, lekko wklęsłą powierzchnię trzewną. Na powierzchni tej znajdują sie dwie bruzdy: prawa i lewa oraz łącząca je poprzecznie bruzda zwana wnęką wątroby. Przez wnękę przechodzą naczynia krwionośne, limfatyczne, nerwy i przewody żółciowe. Przez wrota wnika do wątroby żyła wrotna, prowadząca krew z nieparzystych narządów jamy brzusznej, a przez wnękę z wątroby wychodzą: przewód wątrobowy prawy, lewy oraz naczynia limfatyczne. Miąższ wątroby posiada dwa płaty, prawy i lewy. Dzielą się one na segmenty, które zbudowane są ze zrazików, te zaś z kolei zbudowane są z komórek wątrobowych czyli hepatocytów. W środku zrazika przechodzi żyła centralna, a na jej obwodzie znajduje sie tętnica międzyzrazikowa, żyła międzyzrazikowa i kanalik żółciowy. Gałązki tętnicy międzyzrazikowej tworzą w zraziku sieć tetniczo-żylną, a gałązki żyły międzyzrazikowej wytwarzają sieć żylno-żylną. Krew z tych dwóch układów odpływa przez zatoki wątrobowe do żyły centralnej zrazika wątrobowego, który odprowadza krew do żyły watrobowej. Żyły wątrobowe uchodzą do żyły głównej dolnej. Komórki wątrobowe w zraziku układają się w kształcie plastra miodu. Pomiędzy komórkami wątrobowymi są zatoki, które spełniają funkcje fagocytarne, tzn. wychwytują stare krwinki czerwone. Komórki wątrobowe właściwe wytwarzają żółć, która kanalikami żółciowymi odpływa do dwóch przewodów wątrobowych: prawego i lewego. Przewody wątrobowe wychodzą z wątroby przez jej wnękę i wkrótce po wyjściu łączą się w przewód wątrobowy wspólny, odprowadzający żółć do pęcherzyka żółciowego lub do przewodu żółciowego wspólnego, a dalej do dwunastnicy.
Zadania wątroby.
Wątroba przypomina ogromne laboratorium chemiczne, w którym bezustannie toczą się procesy syntezy i rozkładu. Wysoce wyspecjalizowane komórki wątroby odgrywają zasadniczą rolę w przemianie materii, są więc odpowiedzialne za dostarczenie energii, która jest nam potrzebna do podtrzymania funkcji organicznych. Wątroba spełnia ważne zadanie w metabolizmie przyjmowanych wraz z pożywieniem węglowodanów, tłuszczów i białek.
 Metabolizm węglowodanów.
Przemiana węglowodanów w wątrobie polega na tworzeniu glukozy (przez syntetyzowanie z innych substancji oraz przemianę galaktozy i fruktozy w glukozę), jak również na syntetyzowaniu i magazynowaniu glikogenu. Oprócz trzustki wątroba jest najważniejszym organem utrzymującym poziom cukru we krwi.
 Przemiana tłuszczów i białek.
Głównym zadaniem wątroby w metabolizmie tłuszczów jest tworzenie trójglicerydów i cholesterolu w celu wyzwolenia energii. Przemiana białkowa w wątrobie polega na rozkładaniu białek na aminokwasy oraz na syntetyzowaniu aminokwasów potrzebnych do funkcjonowania i budowy komórek z innych produktów przemiany materii.
 Funkcja odtruwania.
 Kolejnym ważnym zadaniem spełnianym przez wątrobę jest odtruwanie organizmu. Na przykład toksyczny amoniak, powstający w jelitach w wyniku rozkładu aminokwasów pod wpływem bakterii, przekształcony jest w wątrobie w mocznik i wydalany przez nerki. W wątrobie odbywa się także rozkład i unieczynnienie alkoholu oraz innych substancji toksycznych.
 Wytwarzanie czynników krzepnięcia krwi.
 Wątroba produkuje większość białek krwi, niezbędnych do życia, w tym albuminy (główny, pod względem ilości, składnik osocza). Albuminy spełniają przede wszystkim funkcje transportowe. Także większość czynników krzepnięcia krwi (protrombina, fibrynogen i inne) jest produkowana w wątrobie, podobnie jak transferryna (białko proste transportujące żelazo).
 Przemiana witaminowa i magazynowanie witamin.
 Niektóre witaminy tworzą się dopiero w wątrobie z prowitamin dostarczanych z pokarmem, tak jak np. witamina A, która powstaje z karotenów. Witaminy D, B12 i K magazynowane są w wątrobie i w zależności od zapotrzebowania dostarczane organizmowi. Dla wchłaniania tych rozpuszczalnych w tłuszczach witamin, niezbędne są kwasy żółciowe, także wytwarzane w wątrobie. Mechaniczne zakłócenia odpływu tych kwasów do jelita cienkiego mogą doprowadzić do niedoboru witamin.
Pęcherzyk żółciowy.
Pęcherzyk żółciowy kształtem przypomina gruszkę. Jego pojemność wynosi około 50 ml. Leży on w dole pęcherzyka żółciowego, na powierzchni trzewnej wątroby. W pęcherzyku żółciowym wyróżniamy dno, trzon i szyjkę. Dno stanowi koniec gruby pęcherzyka skierowany do przodu i ku dołowi. Dno pęcherzyka żółciowego wypełnionego wystaje spod łuku żebrowego przy prawym brzegu mięśnia prostego brzucha. Dno pęcherzyka leży między wątrobą a okrężnicą poprzeczną. Trzon dolega ściśle do dołu pęcherzyka żółciowego, z którym łączy go gruba warstwa tkanki łącznej. Powierzchnia dolna trzonu spoczywa na okrężnicy poprzecznej. Szyjka stanowi końcowy odcinek zwężony pęcherzyka żółciowego, najczęściej jest wygięta w kształcie litery S. Powierzchnia dolna szyjki krzyżuje część górną dwunastnicy. W kierunku wnęki wątroby szyjka przedłuża się w przewód pęcherzykowy. Ściana pęcherzyka składa się z cienkiej błony mięśniowej i błony śluzowej. Włókna mięśniówki gładkiej są nieliczne, luźno ułożone, przeplatają je pęczki tkanki łącznej włóknistej. Błona śluzowa pęcherzyka żółciowego tworzy fałdy układające się siatkowato i ograniczające dołki, na których dnie tworzy niższe fałdziki. Fałdy te zwiększają powierzchnię pęcherzyka. Błona śluzowa posiada trzy rodzaje komórek: zwykle komórki nabłonkowe, komórki ołówkowe i komórki podstawowe.
 Przewody żółciowe
 Przewód pęcherzykowy - rozpoczyna się u szyjki pęcherzyka żółciowego, biegnie ku stronie lewej, jest kręty, najczęściej w kształcie litery S i łączy się z przewodem wątrobowym wspólnym. Długość przewodu pęcherzykowego wynosi około 4 cm, a średnica 3 mm. Błona śluzowa wpukla się do światła przewodu i tworzy fałdy spiralne błony śluzowej. Fałdy te tworzą fałd spiralny przewodu pęcherzykowego, którego zadanie polega na usztywnieniu ściany przewodu, co zapobiega jego zginaniu się Przewód wątrobowy wspólny - powstaje z przewodu wątrobowego prawego i lewego we wnęce wątroby .Jego długość to 2-6 cm. średnica około 4 mm. Biegnie on w więzadle wątrobowo-dwunastniczym, które tworzą dwie blaszki otrzewnej, rozciągające się między wrotami wątroby a częścią górną dwunastnicy. Przewód żółciowy wspólny - powstaje z połączenia przewodu wątrobowego i przewodu pęcherzykowego. Przeciętna długość wynosi 7 cm. średnica - 5 mm. Przewód żółciowy wspólny biegnąc w dół kolejno układa się za częścią górną dwunastnicy, między częścią zstępującą dwunastnicy a głową trzustki. Jego końcowy odcinek przechodzi przez warstwę mięśniową ściany dwunastnicy i łączy się z przewodem trzustkowym, tworząc rozszerzenie zwane: bańką wątrobowo-trzustkową.
www.sport-marcel.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 24 marca 2011

Jak poradzić sobie z nadmiernym apetytem na słodycze?

Autorem artykułu jest Monika   Dziemidowicz
Warto pokonać uzależnienie od słodyczy, ponieważ każdy kto to zrobi poczuje się lepiej zarówno fizycznie jak i psychicznie. Jak więc poradzić sobie z ogromnym apetytem na słodycze? Jest kilka sposobów, a oto najważniejsze z nich..
Węglowodany są głównym paliwem dla naszego organizmu. Potrzebujemy ich niemalże do wszystkich procesów życiowych, nawet do spalania tkanki tłuszczowej. Prawdą jest powiedzenie, że „tłuszcze spalają się w ogniu węglowodanów”.
Pełnowartościowe węglowodany zawarte w pożywieniu są zrównoważone przez odpowiednie minerały. Dzięki temu, rozkładane są powoli, a uwalniana z nich energia jest przyswajana w sposób stały i długotrwały. Jednakże, kiedy węglowodany zostaną przetworzone (poddane rafinacji i koncentracji), ich właściwości zmieniają się. Węglowodany rafinowane (biały cukier, sok z trzciny cukrowej, rafinowany cukier trzcinowy) przedostają się do krwioobiegu bardzo szybko i w dużych ilościach. Stanowi to duży szok dla organizmu, a przede wszystkim dla trzustki, która zaczyna szybko uwalniać duże ilości insuliny. Nadmiar insuliny powoduje chęć zjedzenia kolejnych słodyczy
Na skutek nadmiernego spożycia węglowodanów rafinowanych dochodzi do zakwaszenia organizmu. Zakwaszenie doprowadza do nadmiernego zużycia znajdujących się w ciele minerałów. Układ trawienny zostaje osłabiony i nie daje sobie rady z odpowiednim trawieniem i wchłanianiem pożywienia, co prowadzi do zachwiania równowagi cukru we krwi i wzmaga apetyt na słodycze.
Trzeba również zaznaczyć, że spożywanie cukrów przetworzonych w nadmiarze prowadzi do wielu poważnych chorób, takich jak: hipoglikemia, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, choroby serca, infekcje drożdżycowe, a także zaburzenia koncentracji, rozdrażnienie i wiele innych.
Jak więc poradzić sobie z ogromnym apetytem na słodycze? Jest kilka sposobów, a o to najważniejsze z nich:
- musi zawierać pełnowartościowe, nierafinowane węglowodany (zboża, warzywa, rośliny strączkowe, owoce). Dobrze jest je długo przeżuwać, aż do wydobycia ich naturalnego słodkiego smaku. Im dłużej się je przeżuwa tym stają się słodsze
- Warto jeść słodkie warzywa – takie jak buraki, karczochy, dynie, słodkie ziemniaki, pasternaki, marchewki. W przypadku silnego łaknienia na słodycze, szczególnie polecane są surowe marchewki.
- W diecie nie powinno zabraknąć kiełków i skiełkowanych ziaren.
- Desery warto wzbogacać słodkimi owocami, sokami owocowymi, słodem jęczmiennym, syropem klonowym, nierafinowanym sokiem z trzciny cukrowej, melasą lub surowym miodem.
- Apetyt na słodycze likwidują mikroalgii (spirulina, chlorella, sinice). Stanowią źródło łatwostrawnego białka, które pomaga szybko uregulować poziom cukru we krwi. Warto stosować je jako dodatki do potraw.
- Warto również pamiętać, że zbyt duża ilość białka zwierzęcego (szczególnie mięsa) w diecie również może powodować większą ochotę na słodycze. Dlatego osoby jadające mięso regularnie powinny je łączyć z warzywami. Szczególnie polecane są sałaty, rzodkiewka, ziemniaki, trawa jęczmienia.
- Lepiej jest przygotowywać posiłki w domu, aby uniknąć spożywania cukru dodawanego w restauracjach do wielu potraw.
- Cukier i inne środki słodzące są dodawane niemalże do wszystkich produktów przetworzonych – pieczywa, płatków śniadaniowych, sosów, zup, wędlin. Dlatego bardzo ważne jest, aby czytać etykiety i wybierać produkty, które nie zostały dosłodzone lub, do których słodzenia użyto cukrów nierafinowanych (w opisie produktu musi być słowo „nierafinowany”). Jeżeli na etykiecie nie ma składu produktu, lepiej się na taki produkt nie decydować.
- Nie używać w zastępstwie cukru słodzików – zarówno naturalnych jak i chemicznych. Naturalne słodziki (poza ksylitolem) mają działanie podobne do cukrów rafinowanych. Słodziki chemiczne (np. aspartam) silnie zakwaszają organizm oraz mogą powodować wiele działań niepożądanych.
U osób, które spożywają cukier w nadmiarze, węglowodany proste trzeba eliminować stopniowo. W przeciwnym wypadku, mogą pojawić się objawy takie jak zmęczenie, niepokój, depresja. Nagła rezygnacja z cukru zazwyczaj kończy się wzmożonym apetytem na słodycze.
Warto pokonać uzależnienie od słodyczy, ponieważ każdy, kto to zrobi poczuje się lepiej zarówno fizycznie jak i psychicznie.
---
  Monika Dziemidowicz

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 5 marca 2011

zdrowie- sen- bezsenność "Wstań, by pokonać bezsenność'

Autorem artykułu jest Marek  Deroń
Większość  osób walcząc z bezsennością próbuje tylko pozbyć się kłopotów z  zasypianiem, zapominając że równie ważne jest poprawna pobudka każdego  ranka. Dlaczego tak jest? Wyjaśniam w tym artykule.
Dlaczego poprawne wstawanie jest takie ważne? Ponieważ  90% procent problemów z zasypianiem powstaje jeszcze przed zachodem  słońca! Zauważyłem, że ludzie cierpiący na bezsenność mają trudności w  ocenie, od czego są dane pory dnia. Jest to o tyle absurdalne, że mówią  jedno, a robią drugie. Niby zdają się wiedzeć, że w nocy się śpi, a w  dzień pracuje, lecz ich czyny świadczą o czym innym. Jeżeli należysz do  tych osób, pozwól że objaśnię ci coś głośno i wyraźnie.
  DZIEŃ JEST OD DZIAŁANIA, A NOC OD SPANIA!
Aby  spać dobrze, powinieneś mieć poczucie, że wycisnąłeś z dnia 100%.  Kładąc się spać powinieneś myśleć „To był zarąbisty dzień” i już  planować co zrobisz jutro.Najwyższy  czas byś zaczął ćwiczyć, zmusił się do pracy psychicznej (najprostszy  przykład - rozwiąż krzyżówkę), udzielać towarzysko, realizować swoje  cele. Spraw, by ten dzień by inny niż wszystkie inne - wybierz się inną  drogą do pracy, zjedz coś egzotycznego, włącz muzykę, której normalnie  nie słuchasz, poznaj nowe osoby. Dzięki temu, nie będziesz musiał  stosować nawet innych technik zasypiania. Po prostu położysz się spać  tak zmęczony, że zaśniesz w ciągu kilku minut, a rano obudzisz się  wypoczęty jak nigdy dotąd. Jak obudzić się pełnym energii?
Dobrze,  teraz pytanie za sto punktów - jak się obudzić pełnym energii, nawet  jeżeli noc nie była przespana zbyt dobrze? Przedstawię ci teraz 5  rzeczy, które czynią mój poranek naprawdę wspaniałym:
1. Zapewnij sobie w sypialni dużo światła, dzięki temu mózg będzie pewny, że już dzień i pasowałoby wstać.
2. Jeszcze poprzedniego dnia zaplanuj sobie pasjonujące zajęcie na rano.
3.  Wstań odrazu, gdy tylko zadzwoni budzik. Dosypiając “jeszcze tylko 5  minut” nauczysz organizm, że zawsze może sobie jeszcze pospać.
4. Przeciągnij się porządnie, by polepszyć krążenie krwi.
5. Przygotuj kapcie, tak by stopy nie musiały dotykać zimnej podłogi.

Artykuł pochodzi z serwisu  www.Artelis.pl

wtorek, 1 marca 2011

Nasza podstawa - zdrowe kości !

Autorem artykułu jest Zdzisław  Krzyśków

Jak wszystkim wiadomo kości stanowią rusztowanie i podstawę dla naszych narządów i tkanek (miękkich części ciała). Tkankę kostną musimy odbudowywać przez całe życie. Wiemy to już od najmłodszych lat, kiedy rodzice zachęcają nas do spożywania przetworów mlecznych, korzystania z promieni słonecznych.
Kości, połączone stawami wraz z układem mięśni i ścięgien, umożliwiają wykonywanie ruchów. Są również magazynem minerałów (wapnia, pierwiastków śladowych) oraz miejscem, w którym szpik kostny produkuje komórki krwi.
Przez cały okres życia człowieka w jego tkance kostnej zachodzą jednocześnie procesy uszkadzania, odnowy i naprawy tak zwany obrót kostny. W ciągu roku dochodzi do wymiany od 2% - 10% masy kostnej. Masa tkanki kostnej zmienia się wraz z wiekiem. Do 20 roku życia formuje się około 90% masy kostnej. Pozostałe 10% przybywa do około 35 roku życia, osiągając w tym wieku szczytową masę kostną. Od 35 - 40 roku życia następuje już ciągły ubytek tkanki kostnej, który jest wynikiem obniżania się gęstości kości. Początkowo obniżenie masy kostnej wynosi około 1% rocznie. W późniejszym okresie (u kobiet po menopauzie) wynosi od 4% - 8% rocznie. Ubytek tkanki kostnej może prowadzić do osteoporozy, czyli zrzeszotnienia kości. Osteoporoza jest chorobą systemową charakteryzującą się obniżeniem masy kostnej i zaburzeniami tkanki kostnej, czego konsekwencją jest mniejsza wytrzymałość kości, która w następstwie nawet niedużego urazu może ulec złamaniu. Mogliśmy się o tym przekonać widząc tłumy ludzi w przychodniach z złamaniami ręki lub nogi.
Czynniki wpływające na osłabienie struktury kości:
a) nieprawidłowe odżywianie ,niska podaż składników mineralnych (wapnia, magnezu, cynku); niedobór witaminy D; duże spożycie alkoholu i kawy;
b) mała aktywność ruchowa;
c) uwarunkowania genetyczne;
d) czynniki rasowe - osoby rasy białej i żółtej są bardziej podatni na osteoporozę niż osoby rasy czarnej;
e) czynniki hormonalne - osteoporoza częściej dotyczy kobiet (zwłaszcza w okresie menopauzalnym), niż mężczyzn;
f) przewlekłe stosowanie leków;
g) palenie tytoniu;
h) starzenie się organizmu.
Ubytek masy kostnej wraz z wiekiem oraz inne czynniki wpływające na osłabienie kości, powodują iż musimy zadbac o ich odpowiednie wsparcie. Chociaż dostępne są różne metody leczenia osteoporozy, profilaktyka wciąż jest najważniejszym sposobem redukcji złamań. Aby wzmocnic nasze kości należy zastosowac suplementację takimi składnikami jak wapń, magnez i witamina D3 . Składniki te wpływają na utrzymanie prawidłowej struktury kości i zębów. Ponadto witamina D odgrywa istotną rolę we wchłanianiu i wykorzystywaniu wapnia.
Kości to podstawa naszego ciała. Niedobór poszczególnych składników budujących kości przyczynia się do zaburzenia mikroarchitektury tkanki kostnej i w konsekwencji do zwiększonej łamliwości. Nasze zdrowie zależy od nas, więc nie dopuścmy do osłabienia tak istotnej konstrukcji! Już dziś rozpocznijmy uzupełnianie diety w wapń, magnez, i witaminę D oraz starajmy się zwiększyc swoją aktywnośc fizyczną. Mocne kości zapewnią nam sprawnośc w każdej sytuacji!
---
Zdzisław Krzyśków   - http://naszezdrowie-912.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu  www.Artelis.pl

Czy preparaty witaminowe uzupełniają niedobór witaminy?

Autorem artykułu jest Dorota Trojan
Są różne zdania i głosy na temat roli suplementów diety w zdrowym odżywianiu. By odpowiedzieć sobie na to ciekawe pytanie  wystarczy odwołać się do głosu  zdrowego rozsądku. Jeśli obserwujemy u siebie  objawy niedoboru witamin, a nasz styl odżywiania pozostawia sporo do  życzenia, to co możemy zrobić?
Zdrowy rozsądek sugeruje logiczne rozwiązanie: zdecydowanie i szybko  uzupełnij niedobór witamin, by nie powstała awitaminoza, a potem pilnuj,  by nie dopuszczać do powstawania kolejnych niedoborów.
I następne  pytanie. Czy preparaty witaminowe powinny zawierać naturalne witaminy,  czy lepiej korzystać z syntetycznych witamin?
Z pewnością znajdziesz w  środowisku lekarzy wielu stronników sztucznych witamin. Preferują oni  rozwiązania naukowe, uznają, że umysł ludzki jest mądrzejszy niż jakaś  tam natura.Jeżeli zdasz sobie sprawę, że każda roślina zawiera  dziesiątki a nawet setki przeróżnych związków chemicznych, stanie się  jasne, że żaden sztuczny specyfik nie jest w stanie tego skopiować. W  naturze wszystko funkcjonuje dokładnie tak jak w organizmie. Każda  reakcja chemiczna wymaga użycia różnorodnych związków w niezmiennych  proporcjach. I nie mają najmniejszego sensu wszelkie próby zmiany takiego porządku rzeczy.  Za  naturalnymi suplementami przemawia fakt, że jest to po prostu rodzaj  zdrowego pożywienia. Tak. Za pokarm uważamy gotowane soki owocowe,  konserwowane mięso lub jarzyny w puszkach itd. ba, o zupach w proszku  również mówimy, że są jedzeniem
Nie ma wobec tego najmniejszej wątpliwości, że prawidłowo przygotowane rośliny  zawierające dużą ilość witamin również stanowią rodzaj  pożywienia. I jest to pewnikiem dużo cenniejsze pożywienie, niż  sproszkowana zawartość torebki z opisem w stylu "Zupa jak u mamy" albo  "Kapuśniak babuni". Jednak wybierając naturalny suplement diety, ot np. naturalny  preparat witaminowy musimy zwrócić uwagę, na pochodzenie surowca oraz  jakość procesów technologicznych, którym były poddane surowce do  produkcji preparatu witaminowego. To ważna sprawa, jako że może się zdarzyć, że pod postacią produktu zdrowotnego kupimy coś porównywalnego pod względem wartości odżywczych do zawartości zupek w proszku.  Pasteryzowany owoc to oczywiście  kompletnie coś innego niż świeży owoc. Niezbędne jest użycie procesów  technologicznych takich jak liofilizacja, albo dehyratacja,  umożliwiających zachowanie wszystkich właściwości rośliny w nienaruszonym  stanie. Istotne jest również potwierdzenie, że surowce preparatu  pochodzą z upraw ekologicznych. Aby mieć pewność warto czytać informacje na opakowaniach, lub prosić sprzedawcę o okaznie stosownych certyfikatów.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 21 lutego 2011

Zioła lecznicze a nasze zdrowie

Autorem artykułu jest J. O.

Szacowne zdrowie Nikt się nie dowie Ile kosztujesz, Aż się popsujesz. (J. Kochanowski) W całej ożywionej naturze istnieje pewna więź, oparta nie tylko na względach wzajemnej przydatności, ale również na pewnej sympatii do ziół i ziołolecznictwa. Zioła lecznicze radują nas po prostu przez sam fakt, że istnieją.
Zbiór ziół leczniczych odbywa się na świeżym powietrzu i daje radość obcowania z przyrodą poprzez przyglądanie się jej z bliska i poznawanie jej tajemnic w najbardziej prosty i przystępny sposób. - To jeśli sami podejmiemy się trudu zebrania ziół, które nas interesują i są dla nas najbardziej istotne.
W ramach przemysłu zielarskiego zbiór ziół odbywa się również na specjalnych plantacjach dostępnych praktycznie na całym świecie.Zioła lecznicze  pozyskiwane z plantacji oraz te, które zbieramy sami muszą być wolne od zanieczyszczeń.  Dotyczy to w szczególności wcześniej wspomnianych plantacji oraz tzw. hobbystycznego zbioru roślin leczniczych
Jeśli sami podejmiemy się zbioru, pamiętajmy o odpowiednim wyborze właściwego miejsca z dala od cywilizacji, dróg, obszarów w obrębie fabryk i aglomeracji.
Istnieje wiele rejonów które nie nadają się do tego lub też nie posiadamy odpowiedniej wiedzy na temat ziół leczniczych. Wtedy zaleca się korzystanie ze znanych firm zielarskich, które są wyspecjalizowane w wytwarzaniu preparatów ziołowych oraz które dostarczają ziół w formie suszonej. Zazwyczaj są to herbatki ziołowe i mieszanki ziół.
Stosunek człowieka do ziół leczniczych jest czymś naturalnym.
Zioła lecznicze to alternatywa dla syntetycznych leków, które powodują wiele skutków ubocznych. Zioła w odpowiednich dawkach nie powodują takich spustoszeń w organizmie jak chemiczne leki. Zioła lecznicze nie działają natychmiast. Działanie na organizm jest odłożone w czasie, ze względu na naturalne procesy lecznicze, które  zachodzą w naszym ciele. Właśnie ten fakt może być powodem częstego sięgania po inne leki, które działają natychmiast.  Dlatego warto się zastanowić nad tzw. naturalną profilaktyką zapobiegawczą.
Naturalne dążenie do zdrowia fizycznego i psychicznego.
Naturalnym dążeniem każdego organizmu jest zachowanie pełnej sprawności fizycznej i psychicznej, a więc skoordynowane działanie wszystkich organów ciała. Zachwianie czynności chociażby jednego z nich powoduje dolegliwości, a czasem katastrofę.  Sygnałem alarmowym jest na ogół pogorszenie się samopoczucia, połączone z bólem lub obniżoną sprawnością fizyczną, co odbija się naturalnie na działalności człowieka, a więc na jego możliwości pracy czy wypoczynku.
Zioła lecznicze mogą nam skutecznie pomóc przy wielu niegroźnych dolegliwościach. Należy jednak pamiętać że zioła i preparaty ziołowe podlegają określonym warunkom stosowania oraz dawkowania. Jeśli jesteśmy w posiadaniu danych ziół czy ziołowego preparatu zawsze należy przeczytać opis, który jasno mówi nam o zastosowaniu i zalecanych dawkach.
Ważną sprawą jest pojęcie samoleczenia. Przy poważnych dolegliwościach nie należy samemu podejmować leczenia. Najlepiej skonsultować to z lekarzem. Istnieją jednak drobne, przejściowe dolegliwości lub banalne schorzenia, typu przeziębienie, z którymi często nie udajemy się do lekarza. Objawy ich są wyraźne, a okresowe kontrole lekarza wykluczają coś poważnego.  Przy przeciążeniu lekarzy pracą i wobec częstych trudności dostania się do nich na wizytę, zażywamy wówczas cokolwiek „na przeziębienie", „na kaszel" czy „na katar". Tego nie da się uniknąć i taki sposób samoleczenia będzie istniał zawsze na całym świecie.
W tej sytuacji przydatne wydają się być pobieżne choćby wskazania czy propozycje z zakresu ziołolecznictwa, propozycje konkretnych ziołowych preparatów. Nie mają one zamiaru „konkurować" z zaleceniami lekarskimi, a winny stać się jedynie pomocne dla tych, którzy muszą sobie sami w tym przypadku poradzić.
Ziołolecznictwo jest znane i stosowane od setek lat. Dzisiejsza nauka potwierdza dobroczynny wpływ ziół na nasz organizm i coraz częściej medycyna klasyczna sięga po to co było już wiadome od dawna.
www.abczdrowia.com.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 18 lutego 2011

Zdrowie," Zgaga" czyli nadkwasota naszego organizmu

Autorem artykułu jest marcel 
Zgaga (uczucie pieczenia poniżej przelyku w przewodzie pokarmowym), to chyba niewątpliwie najbardziej dokuczliwy objaw  nadkwasoty jaki nam dokucza.   Oczywiście zgaga dokucza, ale istnieje jeszcze inny objaw który jest bardzo nieprzyjemny i którego nie odczuwamy prawie wcale, - za to otoczenie odczuwa dość mocno Jest to cuchnący oddech.  Nasilenie jest bardzo rożne, bo od ledwo dostrzegalnego, aż po takie którego nikt z otoczenia nie wytrzymuje, nawet bardzo kochający mąż u żony czy żona u męża. Zagłuszenie tego "zapachu" np: papierosem, to pierwszy błąd, przypisywanie tego psującym się lub nie oczyszconym zębom - drugi.
Zarówno zgaga, jak i cuchnący oddech, to dwa objawy tej samej dolegliwości, która zwie się nadkwasotą. Występują w różnej kolejnści, niekoniecznie razem, ale ich pochodzenie jest jednakowe. Na nadkwasotę  stosowano niegdyś wody gazowane, wody emskie (roztwór ok 5g. soli w litrze wody),pastylki emskie czy poprostu zażywano oczyszczoną sodę. Oczywiście to przyniosło natychmiastową ulgę - przypomnijmy że to było w epoce wielkich triumfów chemii z jej środkami szybkiego działania. Była to jednak ulga doraźna, która w dalszym rozwoju sprawy chorobowej... pogłebiała nadkwasotę. Im dalej tym więcej trzeba było tej sody zażywać, tym krócej taka dawka wystarczyła, aż dochodziło do katastrofy, jaką w tej sytuacji był wrzód żołądka, dlatego też było by warto tego uniknąć i zadbać oto co się zjada i dbać o swoje zdrowe odżywianie.Dziś wiadomo, że nadkwasota jest objawem złej przemiany materii wobec czego nie należy stosować ani sody, ani napojów gazowanych, bo te przemiany materii, nie poprawią. Warto jeszcze dodać że osoby cierpiące na nadkwasotę bardzo mocno reagują na alkochole. Upijają się szybko i choć zawsze tu w grę wchodzą niewielkie ilości alkocholu - tym szkodliwszy jest on dla pacjenta. Wbrew starym przepisom, które pozwalały traktować pacjenta jak szklaną probówkę( nadmiar kwasu? dajemy sodę!),nadkwasotę leczy się dziś również kwasami...Należy jak najczęściej pijać soki z wszytkich kwaśnych owoców, a więc cytryn, pomarańcz, porzeczek (szczególnie czarnych), sok z surowej kapusty kiszonej, sok z kiszonych ogórków, z jabłek itp. Jeżeli chodzi o dalsze metody domowego leczenia można polecić ziele tysiącznika (ziele o wskaźniku gorczycy), liść babki wąskolistnej, liść bobrka, korzeń goryczki - sproszkowane zażywać 2 razy dziennie mniej niż pół łyżeczki. I ostatni najskuteczniejszy choć nieco kłopotliwy sposób domowego leczenia - to sok z surowego ziemniaka. Średniej wielkości ziemniak zetrzeć na tarce, dolać trochę wody, wycisnąć wszystek sok i wypić na czczo. Niezależnie od tych wszystkich przepisów należy skontrolować inne sprawy jak trawienie, zaparcie. Trzeba pamiętać, że na trasie przewodu trawiennego wszystko musi być zdrowe i pracować wzorowo (kons. z lekarzem), bo tędy idzie droga wszelkiego niekłopotliwego i niekosztownego leczenia domowego, a unikać przedozowania środków chemicznych, które na jedno pomagają, a na drugie szkodzą. Ważne jest zdrowe odżywianie, gdyż na pewno pozwoli nam ono uniknąć nadkwasoty czy jak kto woli "zgagi".
Zielona herbata i związki katechinowe w niej zawarte
 Witold Poprzęcki
/www.sport-marcel.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 13 lutego 2011

Błonnik - zadbaj o jelita, poczuj się lepiej, bądź zdrów!

Autorem artykułu jest Michał  R
Jedząc Błonnik witalny robisz znaczący krok w kierunku czystych jelit, lepszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Błonnik witalny stworzyłem z myślą o tych, którzy jedzą  za mało  warzyw i owoców bogatych w błonnik lecz wiedzą, że to jest  ważne i chcą  to zmienić z korzyścią dla swojego zdrowia.
Błonnik  witalny jest bardzo łagodny dla jelit. Nie dość, że nie drażni  ich  ścianek, to jeszcze działa łagodząco powlekając jelita warstewką  śluzu.
Jeśli chcesz mieć zdrowe, czyste jelita i optymalny poziom cholesterolu. Jeśli szukasz wiedzy na temat tego: jak dbać o zdrowie poprzez odpowiednie suplementy diety,jak skutecznie obniżyć poziom cholesterolu,jak szybko zlikwidować zaparcia i oczyścić organizm z toksycznych resztek pokarmowych jak minimalnym nakładem mieć dużo energii i dobre samopoczucie. Jeśli te tematy Cię interesują, czytaj dalej. Może zainteresować Cię  praktyczna wiedza jak łatwo wprowadzić do diety Błonnik witalny i  cieszyć się dobrym zdrowiem i samopoczuciem.
Błonnik witalny i koniec problemów!
Koniec z nadwagą. Błonnik pomaga zrzucić zbędne kilogramy,  gdyż wchłania wodę, dzięki czemu pęcznieje i wypełnia żołądek,  zmniejszając uczucie głodu, a także opóźniając moment, w którym  pożywienie opuszcza żołądek. Koniec z podwyzszonym cholesterolem"Koniec z podwyższonym cholesterolem.  Błonnik rozpuszczalny (pektyny) jest rozkładany do trójkarboksylowych kwasów tłuszczowych,  które odpowiadają za hamowanie biosyntezy cholesterolu w wątrobie.  Dzięki swej konsystencji wyłapuje i usuwa kwasy żółciowe z jelit.  Ponieważ wątroba używa ich do produkcji cholesterolu, zatem gdy zostaną  usunięte, obniża się poziom cholesterolu. Wydalanie kwasów żółciowych to  główny sposób pozbywania się przez organizm nadmiaru cholesterolu, gdyż  nie może on, tak jak inne tłuszcze zostać zmetabolizowany. Błonnik  nierozpuszczalny obniża poziom trójglicerydów we krwi, przez co  zmniejsza ryzyko miażdżycy.
Koniec z problemami jelitowymi. Błonnik wędruje przez  cały przewód pokarmowy w stanie praktycznie niezmienionym. Jednakże  wzdłuż całej drogi wchłania wodę, przez co zwiększa objętość masy  kałowej i przyspiesza eliminację niestrawionych resztek. Likwiduje to  zaparcia i ułatwia regularne wypróżnianie się. Żywność zawierająca dużo  błonnika pokarmowego pomaga zapobiegać zaparciom i bólom towarzyszącym  hemoroidom, ponieważ zwiększa zawartość wody w kale, przez co łatwiej go  wydalić z organizmu.
Koniec z wahaniem stężenia glukozy we krwi. Błonnik opóźnia przemianę węglowodanów poprzez częściowe blokowanie dostępu  glukozy do krwi, co z kolei zmniejsza wydzielanie insuliny i pomaga w  utrzymaniu stabilnego poziomu cukru we krwi. Ponadto wydzielanie  insuliny jest częściowo wywoływane i regulowane przez system hormonalny  (żołądkowy peptyd hamujący GIP i enteroglukagon). Wzrost spożycia  błonnika prowadzi do obniżenia poziomu hormonów.
Koniec z toksynami. Błonnik rozpuszczalny i  nierozpuszczalny w wodzie pomaga eliminować z organizmu toksyny, kwasy  żółciowe, metale ciężkie (dzięki zdolnościom jonowymiennym wolnych grup  karboksylowych), a nawet substancje rakotwórcze       (np. poziom azotynów w organizmie skutecznie obniżają pektyny).I to wszystko jedząc jeden w pełni naturalny produkt - abyś nie  traciła swojego cennego czasu szukając kolejnych diet i zdrowia stosując  tabletki na odchudzanie.
Więcej się dowiesz tutaj:Błonnik - zadbaj o jelita, poczuj się lepiej, bądź zdrów!
www.blonnik.ministronki.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 9 lutego 2011

Czy nasze zdrowie może zależeć od anionów?

Autorem artykułu jest Liliana Madejska

Udowodniono naukowo, że nasze zdrowie zależy bezpośrednio od ilości anionów w naszym otoczeniu.
Ilość anionów w otoczeniu uzależniona jest od wielu czynników...

ANIONY, są to ujemnie naładowane molekuły, nie posiadające koloru, zapachu ani smaku. Dzięki ujemnemu ładunkowi usuwają kurz z powietrza, a także zapobiegają rozwojowi zarazków, neutralizując wirusy o dodatnim ładunku oraz unieszkodliwiając bakterie.Im więcej anionów w powietrzu, tym mniej w nim drobnoustrojów.ANIONY zabijają 99,9% bakterii.W ostatnich latach na całym świecie wzrosło zainteresowanie leczniczymi właściwościami anionów.Czy wiesz, że w dużych miastach stężenie anionów w powietrzu wynosi zaledwie od 100 do 200 na 1 cm³ ?W pomieszczeniach jest ich jeszcze mniej, bo zaledwie od 40 do 50 na 1 cm³. Otaczają nas kurz, roztocza i bakterie. Nic dziwnego, że czujemy ciągłe zmęczenie, jesteśmy ociężali i nie mamy energii.Na polach i łąkach stężenie anionów waha się w granicy 1000 na 1 cm³ powietrza, w górach jest ich już ok. 5000. Dlatego też górale tak rzadko chorują. Natomiast przy potokach górskich mamy szansę oddychać pełną piersią, tam poziom anionów jest najwyższy.Warstwa anionów w leczniczych podpaskach i wkładkach higienicznych z serii "Love Moon" zapewnia poziom 5800 na 1cm³ !!! To fantastyczne...Międzynarodowa Organizacja Zdrowia - OSTRZEGA!!!Minimalna ilość anionów w otoczeniu człowieka powinna wynosić 1000 ANIONÓW/cm3Gdy nasz organizm otrzyma dawkę anionów powyżej 1500 na 1cm³ mobilizuje się do regeneracji, zaczyna pracować ze zdwojoną mocą, czujemy się silniejsi i mamy więcej energii.Aniony w powietrzu, są niczym składniki wyselekcjonowane z pożywienia ekologicznych upraw...Nic dziwnego, że nazywa się je "Witaminami powietrza"Witaminy powietrza, mają zbawienny wpływ dla człowieka przy jego codziennych, rutynowych czynnościach. Wpływają przy tym wspaniale na regenerację sił i zapobiegają chorobom, korzyści zaś są różne w poszczególnych narządach.
Po 30 minutach od "spożycia anionów", system oddechowy jest w stanie inhalować 20% więcej tlenu i wydalać o 14,5% więcej dwutlenku węgla. Następuje rozdział witamin powietrza metodą elektroforezy kapilarnej. To "dożywienie" w znacznym stopniu poprawia pracę układu sercowo - naczyniowego, obniżając podwyższone ciśnienie krwi i wzmacniając funkcjonowanie mięśnia sercowego drogą naczyń krwionośnych. Wymuszona zostaje lepsza cyrkulacja krwi, poprawia się krążenie i podnosi ciepłota słabo ukrwionych części ciała.
Układ krwionośny jest ściśle powiązany z układem oddechowym. Płuca natleniają krew, aniony działając korzystnie na cały układ krwionośny - działają tym samym i na płuca. Płuca są przecież głównym źródłem kaszlu. Wdychamy cząsteczki powietrza z wirusami, bakteriami, roztoczami, pyłem i kurzem, co powoduje naturalny odruch obronny płuc i całego układu oddechowego. Organizm stara się usunąć zalegające brudy, objawiając to męczącym, uporczywym kaszlem. Dzięki wysokiej dawce anionów, dotlenione płuca pracują efektywniej i lepiej dają sobie radę z usuwaniem nagromadzonych zanieczyszczeń. Wzmacnia się system nerwowy całego organizmu, poprawia jakość snu, zmniejsza ból i napięcie. Strumień anionów przyczynia się również do regulacji wydzielania wielu hormonów, co skutkuje obniżeniem poziomu cukru we krwi i cholesterolu, wzrasta poziom wapnia we krwi, zwiększa się ilość azotu i kreatyniny w moczu, przyspiesza wzrost kości. Aniony zapobiegają także szkorbutowi, krzywicy i niedoborom witaminowym.Wzrasta poziom hemoglobiny, poprawia stopień niedokrwistości i zmniejsza kwasowość organizmu.Wzmacnia się układ odpornościowy, poprawiając zdolności organizmu w zwalczaniu chorób.Daj sobie szansę - Wypróbuj - Zadbaj o swoje zdrowie.

   http://liliana.net.pl/winalite/pl/
z serwisu  www.Artelis.pl

wtorek, 8 lutego 2011

Zdrowie. Alergia, co nas uczula. sport zdrowie dieta!

Autorem artykułu jest marcel 
Rodzajów alergii jest kilka. Zobacz jak je rozpoznać i jak załagodzić skutki uczulenia. Kilka ważnych porad i uwag odnośnie naszych uczuleń na różnego rodzaju produkty i przedmioty.
Alergia wziewna - zwykle daje o sobie znać wiosną. Alergenami roznoszonymi przez powietrze są najczęściej pyłki kwitnących roślin: traw, zbóż, drzew. Ale uwaga: alergia wziewna może dokuczać przez cały rok. Uczulać może bowiem wszystko, co unosi się w powietrzu: zarodniki grzybów i pleśni, roztocza cząstki kurzu, sierść zwierząt, a nawet odchody owadów
.Objawy: najczęściej jest to katar. Ale reakcja alergiczna może występować pod postacią zapalenia spojówek, wysypki, duszności czy kaszlu.
Rady Dla Ciebie W czasie pylenia, po powrocie do domu bierz prysznic, myj włosy i zakładaj świeże ubrania - wyeliminujesz dużą ilość pyłków. Przed wyjściem z domu okolice nosa posmaruj wazeliną, cześć pyłów osiądzie na niej i nie dostanie się do organizmu. Firanki w oknach spryskuj wodą, wilgotne wyłapią część alergenów. Gdy stężenie pyłków jest wysokie, nie wybieraj się na wycieczki. Nie wietrz mieszkania wczesnym rankiem - wtedy otwierają się pylniki roślin i poziom alergenów znacznie wzrasta. Codziennie ścieraj kurze na mokro. Wyeliminuj ze swojego domu dywany - znajduje się w nich wiele kurzu i roztoczy. Zrezygnuj ze spacerów w suchy, wietrzny dzień. Na długie spacery wybieraj się tuż po deszczu, wtedy powietrze jest czystsze
Leczenie: Podstawa to unikanie alergenu, niestety najczęściej jest to niemożliwe, wówczas ratunkiem jest leczenie farmakologiczne. Zazwyczaj alergolog zapisuje środki mające na celu złagodzenie reakcji alergicznej. Najczęściej są to leki przeciwhistaminowe. Jeśli pojawiają się duszności, lekarz zaleci wziewne glikokortykosteroidy lub preparaty rozszerzające oskrzela, w postaci wziewnej.
Alergia pokarmowa - występuje wtedy gdy organizm reaguje alergicznie na składnik pożywienia. Można być uczulonym jednocześnie na bardzo wiele pokarmów. Warto wiedzieć,  że zazwyczaj uczulają produkty, które są w danym kraju najczęściej jadane. Ale uczulać może praktycznie wszystko. Najpopularniejsze alergeny to: białko mleka krowiego, jaja, ziarna zbóż, cielęcina, wołowina, ryby, niektóre warzywa (pomidory, szparagi, seler) i owoce (truskawki, jabłka, czereśnie, ananasy, kiwi, brzoskwinie), czekolada, orzechy, migdały, soja, miód
Objawy: Prawdopodobnie masz alergię pokarmową, jeśli po zjedzeniu jakiegoś produktu dostajesz swędzącej wysypki, kataru, swędzenia nosa i gardła, chrypki, obrzęku krtani, duszności. Zaniepokoić powinny także wymioty, ból brzucha, biegunka lub zaparcia.
Rady Dla Ciebie:
Jednym sposobem uniknięcia ataków alergii jest odstawienie uczulającego pokarmu. Pamiętaj, by wczytywać się w etykiety. Uczulający składnik może być elementem wielu produktów spożywczych (np. śladowe ilości orzechów występują m.in. w słodyczach).
Leczenie: Niestety, jedyną możliwością, by uniknąć ataku alergii, jest wystrzeganie się uczulającej żywności.
Alergia kontaktowa - o tym rodzaju alergii mówi się wtedy, gdy uczulają rzeczy, z którymi masz kontakt. Najczęściej uczula chrom, nikiel, formaldehyd, barwniki włókiennicze, olejki zapachowe, aromaty i parabeny (konserwanty), dodawane do kosmetyków i środki chemiczne. W zasadzie wszystkie związki chemiczne mające kontakt ze skórą mogą powodować alergię. W efekcie uczulający może okazać się tusz do rzęs, płyn do mycia naczyń, biżuteria, klamra od paska, a nawet oprawki od okularów.
Objawy: W miejscu kontaktu alergenu ze skórą pojawia się wyprysk, tzw. egzema. Skóra staje się zaczerwieniona i pokrywa się grudkami lub pęcherzykami, często wypełnionymi przezroczystym płynem. Objawom tym towarzyszy bardzo silne swędzenie. Mogą pojawić się także reakcje charakterystyczne dla alergii wziewnej, np. katar, kaszel, zapalenie spojówek, lub pokarmowej - biegunka.
Rady Dla Ciebie: Obserwuj, jak twoja skóra reaguje na różne substancje, i jeśli zauważysz objawy odstaw uczulające środki. Nie noś sztucznej biżuterii, uważaj, by kontaktu ze skórą nie miały guziki i sprzączki. Unikaj ubrań i bielizny w ciemnych kolorach - takie barwniki bardziej podrażniają skórę.
Leczenie: lekarz przepisuje maści, aerozole, kremy (najczęściej sterydowe), gdy doszło zakażenie bakteryjne - leki odkażające. Możliwe że leczenie wspomagać będą doustne leki przeciwalergiczne.
A może odczulanie?
Jeśli alergia jest dla ciebie zbyt uciążliwa zdecyduj się na odczulanie. Jest to dziś najskuteczniejsza forma leczenia.
Z terapii odczulającej (tzw. immunoterapii) mogą skorzystać osoby z alergią wziewną i alergią na jad owadów. Nie odczula się cierpiących na alergię pokarmową. Immunoterapię można przeprowadzić u alergików w wieku 5 - 45 lat. Polega ona na dostarczeniu organizmowi odpowiednich dawek uczulającego alergenu, po to, by ten mógł go zaakceptować i by przestał go zwalczać.
Jak to wygląda?
Lekarz podaje alergeny w formie szczepionki: przez 2 - 3 miesiące rosnące dawki alergenu co 7 - 14 dni. Następnie w czasie leczenia podtrzymującego pacjent otrzymuje dawkę co 4 -6 tygodni. Odczulanie trwa 3 - 5 lat.
Wybierz odpowiedni moment
Przy uczuleniu na pyłki bardzo ważne jest by zakończyć terapię indukcyjną (polega na podawaniu coraz większych dawek) przez okresem pylenia. W przypadku niektórych alergii, np. na kurz, czas odczulania nie ma znaczenia.
Test prawdę powie
Uwaga: Na 14 dni przed wykonaniem testów koniecznie odstaw leki przeciwalergiczne. Mogą one zaburzać wyniki testów.
Jeśli podejrzewasz, że możesz być alergikiem, koniecznie wykonaj testy. Tylko one wykryją, co cię uczula i pozwolą na dobranie odpowiedniego leczenia. Pamiętaj, im szybciej zostanie zdiagnozowana alergia, tym łagodniejszy będzie jej przebieg.
Skórne: ta najpopularniejsza metoda diagnozowania alergii. Na przedramię lub plecy nanosi się krople z alergenem i delikatnie nakłuwa skórę. Alergen przedostaje się do organizmu i jeśli po 15 minutach pojawi się reakcja w postaci bąbla ( jak po ukąszeniu komara), oznacza to, że to  właśnie ten składnik stoi za twoim uczuleniem. Ta sprowokowana reakcja alergiczna znika zupełnie ok po. 40 minutach.
Z krwi: takie testy wykonuje się zazwyczaj u małych dzieci lub tych alergików, u których wyniki testu skórnego okazały sie niejednoznaczne. Test polega na tradycyjnym pobraniu krwi i oznaczeniu poziomu Przeciwciał IgE.
Prowokacyjne: Te testy wskazane są, gdy skórne i z krwi nie dały odpowiedzi na pytanie, co uczula. Polegają one na podaniu doustnie, donosowo albo do oskrzelowo konkretnego alergenu.
Kalendarz pylenia roślin.
Leszczyna - od połowy stycznia do końca marca
Olcha - od lutego do połowy kwietnia
Brzoza - od kwietnia do maja
Dąb - od połowy kwietnia do końca maja
Żyto - od końca maja do połowy czerwca
Trawy - od połowy maja do końca lipca
Pokrzywa - od połowy maja do połowy września
Babka - od połowy maja do połowy września
Komosa - od połowy czerwca do końca września
Bylica - od lipca do września
www.sport-marcel.blogspot.com
www.alergen.info.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dieta,Zdrowie, Ogień w twoim ciele. sport zdrowie dieta!

Autorem artykułu jest marcel 
W przypadku spadku temperatury potrzebujesz napojów i potraw, które nasycą i rozgrzeją twój organizm. Nie polecamy kalorycznego jedzenia po którym waga pokaże niepotrzebne kilogramy, a proponujemy tylko wzbogacenie dań rozgrzewającymi przyprawami korzennymi.
Cynamon, imbir, goździki i kardamon w medycynie wschodniej uznane są za gorące wywołujące ogień w ciele. Zawierają olejki eteryczne i substancje, które również działają na trawienie i wzmacniają

IMBIR -jest mocnym antyseptykiem, pobudza wydzielanoe soków trawiennych i żólci, poprawia krążenie krwi, przeciwdziała jej nadmiernej krzepliwości i obniża ciśnienie tętnicze. Herbatę zaparzoną z kilkoma plasterkami świeżego  i oczywiście, obranego korzenia imbiru warto pić profilaktycznie w okresie jesienno - zimowym i wczesną wiosną, kiedy najłatwiej o zaziębienie. Imbirem, zarówno świeżym, jak suszonym i mielonym, wzbogacaj jak najczęściej różne dania: słodkie i pikantne, rybne i drobiowe, sycące, lekkostrawne zupy, najlepiej typu krem, a szcególnie ryż. Imbir doskonale łączy się z czosnkiem, sosem sojowym i cebulą.
GOŹDZIKI - sa najsilniejszym naturalnym przeciwutleniaczem, dzięki czemu działają bakteriobójczo oraz wzmacniają odporność. Systematyczne dodawanie niewielkich ilośći goździków do potraw pomaga w obniżeniu poziomu cukru i złego cholesterolu oraz poprawia trawienie. Używaj ich oszczędnie, bo mają intensywny aromat i piekący smak. Pasują do grzanego wina, marynat i pierników, a także do czerwonej kapusty, kapuśniaku, ciemnych mięs, w szczególności dziczyzny. Są znakomite do potraw z ryb słodkowodnych, przede wszystkim karpia i węgorza.

KARDAMON - przyspiesza przemianę materii, poprawia trawienie, działa moczopędnie i antywirusowo, pomaga w łagodzeniu dolegliwości reumatycznych. Króluje przede wszystkim w kuchni arabskiej i indyjskiej jako składnik mieszanek przprawowych, np. curry czy garam masala. Odznacza się intensywnym ostrym aromatem z cytrynowo - pieprzową nutą. Podkreśla smak zup, potraw z mięsa i ryb, naleśników, placków i ciast, szczególnie szarlotki. Najzwyklejsza surówka z jabłek i marchewki z dodatkiem szczypty kardamonu nabiera orientalnego charakteru.
CYNAMON - zaledwie szczypta tej przyprawy dodana do gorącego napoju wystarczy, aby pobudzić krążenie krwi im rozgrzać cały organizm. Wdychanie olejku cynamonowego ulży przy nieżycie dróg oddechowych. Cynamon pomaga w trawieniu, łagodzi kolki, wzdęcia i biegunki. Jest przyprawą uniwersalną, dobrą do dań słodkich i pikantnych. Doprawia się nim jagnięcine, dodaje do ryżu, kompotów, ciast i deserów, a także do herbaty, grzanego wina oraz piwa. Klasykiem obiadowym na słodko jest ryż z jabłkami i cynamonem.
Uwaga: cynamon chiński - głównie jest dostępny na polskim rynku - zawiera duże ilości kumaryny, która może uszkadzać wątrobę. Dlatego lepiej sięgać po nie rzadko i używać bardzo oszczędnie.

Rozgrzewający Ryż Z Zielonym Groszkiem p6 porcji po ok. 210 kcal
30 dag ryżu długoziarnistego, 5 dag mrożonego groszku, łyżka oliwy z oliwek, po łyżeczce masła i kminku, po 4 goździki i ziarna kardamonu, mały kawałek kory cynamonu, 900 ml bulionu wołowego, może byc z kostki.

Ryż wsyp do miski. Zalej taką ilością zimnej wody, aby całkowicie przykryła ziarna. Odstaw na 30 min. Następnie starannie odcedź. W dużym rondlu rozgrzej oliwę, dodaj masło, roztop, delikatnie zamieszaj. Na gorący tłuszcz wrzuć goździki, cynamon, kardamon i kminek. Zwiększ płomień, smaż minutę. Wsyp groszeki ryż, wlej bulion. Rondel przykryj, gotuj powoli, aż ryz wchłonie cały bulion. Z gotowanego ryżu usuń goździki, cynamon i kardamon. Tak przygotowany ryż możesz przechowywać w lodówce przez 2 - 3 dni.

Czysty Napój Imbirowy
4 szklanki po ok. 7 kcal
20cm kawałek korzenia imbiru, 1,5 litra wody
Korzeń imbiru obierz, pokrój w plasterki. Zalej wodą. Zagotuj. Gotuj powoli, bez przykrycia, przez 15 minut. Płyn powinien odparować o 1/3. Odstaw na 5 min. przecedź.

Z Kardamonem Herbata Rumiankowa
4 szklanki po ok. 0,2 kcal
2 torebki rumianku/ herbaty rumiankowej, 4 ziarna kardamonu, litr wody
Rumianek  i kardamon zalej wodą. Zagotuj. Gotuj powoli bez przykrycia przez 5 min. Przykryj, odstaw na 5 min. przecedź.

www.sport-marcel.blogspot.com

  Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 7 lutego 2011

Wzmocnij organizm na wiosnę! Zadbaj o zdrowie i urodę!

Autorem artykułu jest Red Pen

Po długiej i mroźne zimie  z radością powitaliśmy wiosnę.  Wiosna to pora roku, która pozytywnie wpływa na naszą psychikę i pobudza nas do działania. W tym czasie należy zadbać o osłabiony po zimie organizm.
Nasze menu jest nadal ubogie w świeże owoce i warzywa, a dostępne „nowalijki" zawierają często więcej nawozów i sztucznych dodatków niż witamin. W tym czasie należy zadbać o osłabiony po zimie organizm.
Kwasy omega-3 niezbędne dla zdrowia i urody!
Wiosną szczególnie ważne jest, aby wzmocnić organizm, dostarczając mu potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania witamin i minerałów. Ale to nie jedyne składniki ważne dla naszego zdrowia. Do prawidłowego funkcjonowania nasz organizm potrzebuje również niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3. Już sama nazwa wskazuje na to, że są one niezbędne dla naszego organizmu. Są częścią składową każdej komórki naszego ciała. Niestety organizm człowieka nie potrafi ich samodzielnie syntezować i dlatego muszą być one dostarczane z pożywieniem.
Kwasy omega-3 mają bardzo wszechstronne działanie. Wzmacniają organizm, wspierają jego system odpornościowy, mają pozytywny wpływ na układ krwionośny, <br /> a także na funkcjonowanie mózgu, czyli naszą sprawność intelektualną.  Lista korzyści płynących z właściwości kwasów omega- 3 jest naprawdę długa. Wiedza o nich też staje się coraz bardziej powszechna, dzięki kolejnym badaniom i doniesieniom naukowym. Dlatego też warto włączyć kwasy omega-3 do codziennego jadłospisu.
Najbogatszym naturalnym źródłem kwasów omega-3 są tłuste ryby morskie (śledź, makrela, łosoś, tuńczyk etc.). Większość z nas spożywa je jednak w niewystarczających  ilościach. Wieloośrodkowe ogólnopolskie badanie – projekt WOBASZ (2005r.) wskazuje na bardzo niskie spożycie ryb morskich przez Polaków. Niemal 80% Polaków je ryby raz w tygodniu lub rzadziej, w niektórych województwach (np. świętokrzyskim) średnie spożycie ryb morskich jest bliskie zeru.
Dlatego specjaliści od spraw żywienia zalecają uzupełnianie diety suplementami takimi jak Triomar Total
Norwegia, kraj który dba o zdrowie obywateli.
Krajem przodującym w produkcji preparatów omega-3 jest Norwegia. Norwegowie są liderami jeśli chodzi  o programy bezpieczeństwa żywieniowego. Przywiązują szczególna wagę do jakości żywności, a produkty pozyskiwane z ryb są pod ciągłym nadzorem na mocy nowych programów bezpieczeństwa żywieniowego i pod kontrolą Norweskiego Urzędu Bezpieczeństwa Żywieniowego. Kontrola dotyczy wszystkich etapów produkcji żywności.
Głównym celem norweskich rządowych programów prozdrowotnych jest dbanie o dobrą kondycję i samopoczucie obywateli poprzez szeroko pojętą profilaktykę i promowanie tzw. zdrowego stylu życia, ze szczególnym zwróceniem uwagi na dietę.Najnowszym trendem mającym na celu poprawę zdrowia obywateli  w Norwegii jest stosowanie suplementacji witamin i minerałów wraz z jednoczesnym przyjmowaniem kwasów omega-3 Zwrócono uwagę na pozytywny wpływ kwasów omega-3 na odporność, układ krwionośny i nerwowy. Zauważono, że niedobory kwasów omega-3 zwiększają m.in. częstotliwość występowania depresji.  Przez ostatnie dwadzieścia lat długość życia Norwegów regularnie się wydłuża: obecnie kobiety osiągają średnio wiek 81,4 lat, a mężczyźni dożywają 76 lat. Na przestrzeni ubiegłego wieku średnia długość życia w Norwegii wzrosła o 27 lat. To kraj w Europie, w którym najwięcej osób dożywa wieku 100 lat w pełnym zdrowiu!

   www.triomar.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wpływ palenia tytoniu na zdrowie człowieka

Autorem artykułu jest mateo77

Palenie papierosów ma destrukcyjny wpływ na zdrowie człowieka. Przebywając w otoczeniu palacza jesteśmy bezpośrednio narażeni na działanie trujących związków zawartych w papierosach.
Wśród krajów o najwyższym stopniu konsumpcji tytoniu w skali całego  świata już od trzydziestu lat na jednym z czołowych miejsc znajduje się  również Polska. Aż 10 milionów Polaków sięga regularnie po 15-20  papierosów dziennie. Z każdym nowym dniem w Polsce zaczyna palić pół  tysiąca niepełnoletnich chłopców oraz dziewcząt. Palenia próbuje około  180 tysięcy dzieci rocznie. Około 100 tysięcy zgonów rocznie w Polsce  jest bezpośrednio powodowane paleniem tytoniu. Przed osiągnięciem 65.  roku życia umrze 40% palących nałogowo (dla porównania wśród niepalących  będzie to tylko 15%).W chwili obecnej świat powoli przestaje palić tytoń. Modę na niepalenie  zapoczątkowała Ameryka i na szczęście dociera ona także do Polski. W  końcu każdy z nas chciałby być akceptowany społecznie, modny, ale  również zdrowy.
Dym tytoniowy to prawie 4000 chemicznych związków, oto niektóre z nich
- będący popularna trutką na szczury,
- stosowany do produkcji benzyny
- stosowany w produkcji plastiku;
- powodują u człowieka nowotwory złośliwe;
- inaczej zwany kwasem pruskim, był stosowany przez hitlerowców do ludobójstwa (komory gazowe)
- używany w konserwacji biologicznych preparatów
- metal silnie trujący
- ma działanie obkurczające na ścianę naczyń krwionośnych, powoduje podwyższenie ciśnienia krwi; odpowiada za przyspieszenie bicia serca oraz zaburzenie jego rytmu; negatywnie wpływa na p53, gen powstrzymujący niekontrolowany rozwój komórkowy (hamujący powstawanie nowotworów)
- radioaktywny pierwiastek tlenek węgla inaczej czad, powoduje zmniejszenie zawartości tlenu krążącego we krwi, przez co dochodzi do utrudnienia pracy serca, jak i problemów w rozprowadzeniu tlenu po różnych częściach i narządach organizmu ludzkiego; jest związkiem będącym bezpośrednią przyczyną zgonu wielu osób podczas pożarów
Jakie choroby grożą palaczom:
Choroby układu krążenia: zawał serca,udar mózgu,choroba niedokrwienna kończyn dolnych.
Nadciśnienie tętnicze Choroba zakrzepowo-zatorowa. Nowotwory złośliwe: nowotwór płuc, nowotwór jamy ustnej, nowotwór gardła, nowotwór krtani, nowotwór przełyku, nowotwór trzustki, nowotwór pęcherza moczowego, nowotwór nerek Rozedma i zapalenie oskrzeli (przewlekle) Infekcje górnej części dróg oddechowych Choroba wrzodowa (żołądek, dwunastnica) Przepuklina jelitowa. Zmniejszona potencja seksualna oraz płodność. Twarz nikotynowa.Katarakta
Narażonymi na chorobę narządami palacza są: płuca, tarczyca, serce, mózg, jelita, żołądek, trzustka, nerki.
---
 więcej na moim blogu http://jakzdrowozyc.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 5 lutego 2011

Zdrowie-Antyoksydanty. Co warto o nich wiedzieć?

Autorem artykułu jest Dorota Trojan
Ostatnio coraz częściej słyszy się o konieczności stosowania coraz  większej porcji antyoksydantów. Powodem jest niszczenie otoczenia i  wobec tego coraz większa ilość wolnych rodników tlenowych niszczących  nasze zdrowie.
Antyoksydanty są to związki chemiczne, neutralizujące wolne rodniki.  Nasze ciało wytwarza własne antyoksydanty jak np. glutation, estrogen,  czy kwas moczowy. Wewnętrzna produkcja to jednak o wiele za mało.  Konieczne są dodatkowo przeciwutleniacze zjadane z pożywieniem.  Najważniejsze z nich to witamina C, witamina E, likopen, beta karoten,  polifenole,  selen, mangan. Wraz ze wzrostem skażenia otoczenia,  wiekiem, czy też w czasie wzmożonego stresu ilość antyoksydantów  przyjmowanych z posiłkami powinna wzrastać. Odpowiednia ilość  przeciwutleniaczy zabezpiecza organizmowi konieczną ochronę,  spowolnienie procesów starzenia, zwiększa odporność organizmu.  Zapewnienie wystarczającej porcji przeciwutleniaczy wymaga zjedzenia  każdego dnia co najmniej dwóch porcji czystych ekologicznie świeżych warzyw a także jednego posiłku z czystych ekologicznie owoców. To naprawdę trudne działanie, w szczególności dla mieszkańców miasta.
Dlaczego  czystość ekologiczna zjadanych roślin jest tak bardzo ważna w przypadku  antyoksydantów? Otóż problem rodników tlenowych dotyka także roślin.  Uprawy nie ekologiczne, wykorzystujące sztuczne nawozy i sztuczne środki  ochrony roślin kończą się tworzeniem dużej ilości rodników tlenowych, z  którymi roślina musi sobie poradzić.Oczywiście wykorzystuje do tego celu  własne przeciwutleniacze. I tym sposobem zawartość  przeciwutleniaczy w roślinie sukcesywnie maleje.
Dla każdego, kto nie  zgadza się ze zbyt szybkim starzeniem, czy chorobami spowodowanymi  agresją rodników tlenowych z pomocą przyjdą naturalne suplementy diety.  Koniecznie trzeba upewnić się, że suplement diety został wyprodukowany z  czystego ekologicznie materiału. Dowodem są odpowiednie certyfikaty. Najlepiej jeśli wybrany suplement diety może się pochwalić certyfikatem o nawie GAP (dobra praktyka rolnicza).


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl